Zawisza - Arka Gdynia
Zawisza Bydgoszcz - Arka Gdynia 3:0 (1:0)
Bramki: Masłowski (32), Leśniewski (65), Błąd (71).
ZAWISZA: Witan - Stefańczyk (69. Ilków-Gołąb), Drzymont, Skrzyński, Oleksy - Strąk, Zawistowski - Leśniewski, Masłowski (77. Piętka), Błąd - Leśniewski (75. Kukol).
ARKA: Szlaga - Krajanowski, Mazurkiewicz, Benevente, Radziewicz - Kowalski (77. Benat), Pruchnik (66. Pruchnik), Jarzębowski, Kuklis - Flis (76. Jędrzejowski), Nwaogu.
Zobacz także: Race i petardy na meczu Zawisza - Arka [zdjęcia]
Po pierwszych, nieciekawych 30 minutach gry, gdy w rolach głównych występowali kibice obu zespołów (około 700 z Gdyni), intonujący mniej lub bardziej obraźliwie przyśpiewki pod adresem rywali, do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Efektem był gol Masłowskiego, który po wrzutce z rogu Stefańczyka uprzedził obrońców i technicznym strzałem zdobył prowadzenie. Kolejne pół godziny to stojąca na średnim poziomie gra z obu stron, ale także kilka sytuacji, które jednak wybronili obaj bramkarze.
Już po zmianie stron częściej przy piłce byli jednak zawiszanie, a ich akcje były coraz szybsze i groźniejsze. Gdynianie nie mieli pomysłu na rozbicie defensywy bydgoszczan, sami zaś popełniali szkolne błędy. W odstępie 6 minut Leśniewski i Błąd dokonali dzieła zniszczenia, popisując się kąśliwymi strzałami, po których Szlaga mógł tylko wyciągać piłki z siatki.
Już do końca meczu nasz zespół kontrolował wydarzenia. I arkowcy mogą się cieszyć, że wyjechali z Bydgoszczy z bagażem tylko 3 goli.
Po porażce Termaliki, zwycięstwach Pogoni, Kolejarza i Piasta w czubie tabeli jest niesamowity ścisk. Prowadzący duet Termalika - Piast ma tylko 3 pkt. przewagi nad Pogonią i Zawiszą oraz 5 nad Kolejarzem. Do końca sezonu jeszcze 4 kolejki. W sobotę Zawisza wyjeżdża do Bytomia, potem podejmuje Pogoń i na wyjazdach zmierzy się z Wartą i Piastem. Wszystko w rękach, a właściwie nogach naszych piłkarzy. Awans uzyskają dwie drużyny.
Czytaj e-wydanie »