https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawodniczki Noteci Inowrocław po raz kolejny pokazały charakter

(dm)
Adrianna Szulc znakomicie spisuje się w drugiej części pierwszoligowych rozgrywek.
Adrianna Szulc znakomicie spisuje się w drugiej części pierwszoligowych rozgrywek. Dominik Fijałkowski
Zawodniczki Noteci Inowrocław po raz kolejny pokazały charakter. Odniosły czternaste zwycięstwo w grupie północnej pierwszej ligi, mimo że klub z Mątew przeżywa trudności finansowe.

Przed sezonem wydawało się, że to będzie sezon podopiecznych Aliny Bogdaniuk. Pierwszy zespół miał awansować do ekstraklasy, a drugi wywalczyć miejsce na jej zapleczu. Działaczom Noteci poprzedni rok udało się zakończyć bez długów, mimo że dwaj główni sponsorzy wstrzymali wsparcie. W tym roku o płynność finansową może być trudniej. Klub utrzymywać się musi obecnie z dotacji z budżetu miasta, która może być przeznaczona na szkolenie młodzieży i pomocy mniejszych sponsorów. W tej sytuacji trzeba odłożyć marzenia o grze w ekstraklasie, a pod znakiem zapytania stanął start w pierwszej lidze.

- W tym sezonie na pewno nie wycofamy żadnej z drużyn - podkreśla Gabriela Baran, sekretarz Noteci. - Wciąż liczymy, że ktoś w Inowrocławiu zauważy nasze sukcesy. W mieście nie ma bowiem innego zespołu, która ma możliwość gry w gronie najlepszych ekip w Polsce. A na prawidłowe funkcjonowanie klubu potrzebujemy miesięcznie tylko i aż dwanaście tysięcy złotych.
NOTEĆ INOWROCŁAW - GLKS II NADARZYN 9:1
NOTEĆ: Katarzyna Gieryń 2,5 pkt., Adrianna Szulc 2,5, Agata Kaszuba 2,5, Aneta Olendzka 1,5. GLKS II: Sandra Wabik 1, Monika Żbikowska 0, Paulina Stachecka 0, Julia Baranowska 0.
WYNIKI: Gieryń - Waik 3:1, Szulc - Stachecka 3:0, Olendzka - Żbikowska 3:0, Kaszuba - Baranowska 3:0, Olendzka/Szulc - Baranowska/Stachecka 3:0, Gieryń/Kaszuba - Wabik/Żbikowska 3:1, Gieryń - Żbikowska 3:0, Szulc - Baranowska 3:0, Olendzka - Wabik 0:3, Kaszuba - Stachecka 3:0.

Inowrocławianki nie miały żadnych kłopotów z pokonaniem rezerw zespołu z Nadarzyna. Szybko objęły prowadzenie 4:0 po pierwszej serii gier pojedynczych. Seta straciła tylko Katarzyna Gieryń. Zawodniczki Noteci ze zwycięstwa cieszyły się już po pojedynkach deblowych (6:0). Końcowe cztery potyczki singlowe rozegrały już na luzie.

Niespodziewanej porażki doznała Aneta Olendzka. Gładko uległa Sandrze Wabik, medalistce mistrzostw Polski juniorów i kadetek. Komplet punktów zdobyły Agata Kaszuba, Adrianna Szulc i Kasia Gieryń. Kaszuba nadal jest niepokonana w singlu w całym sezonie (bilans 20:0).

Kujawiankom do rozegrania pozostały trzy spotkania drugiej rundy rozgrywek. 13 kwietnia gościć będą Agro-Sieć LUKS Chełmno (godz. 16). 2 maja zagrają w Gorzowie Wielkopolskim (16), a dwa dni później pojadą do Łodzi (16). Baraże - z Optimą Lublin lub Bronowianką Kraków - rozegrają 18 lub 19 maja i 1 lub 2 czerwca.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kibic
Nie porównujmy piłki i żużla do pingponga
s
serek
STOŁOWEGO TRWA - DZIĘKI SPONSOROM - miasto też zauważyło dzielnych tenisistów z WILCZAKA I SYPNĘŁO z kieszeni podatnika kwota 7000,00 zł !!! Jak to się ma do 3,500,000,00 na ZAWISZĘ ( WŁASNOŚĆ -osoba prywatna ) ale gwiazdeczka cieszy się z tej DAROWIZNY ? Kibiców tej dyscypliny sportowej na WILCZAKU przybywa i wytykają darczyńcą z RATUSZA , że to dyskryminacja tej dyscypliny olimpijskiej bardzo popularnej w kraju i na świecie . No cóż skoro znawczyni sportu pani MUCHA w otoczeniu emigranta bydgoskiego do WARSZAWY P. SEBASTIANA CHMARY zakwalifikowała tenis stołowy jako dyscyplinę NISZOWĄ TO TRZEBA SIĘ POGODZIĆ Z TEZĄ KTO MA WŁADZĘ TEN MA RACJĘ ???!!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska