Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodników Olimpii Grudziądz czeka w Gdyni niezwykle trudny mecz

DARIUSZ KNOPIK [email protected] tel. 52 32 63 194
Adrian Frańczak (z lewej) wiosną imponuje formą. Oby tą dyspozycję podtrzymał w Gdyni.
Adrian Frańczak (z lewej) wiosną imponuje formą. Oby tą dyspozycję podtrzymał w Gdyni. fot. PAWEŁ SKRABA
Jeśli grudziądzanie nie poprawią gry w obronie, to nie mają czego szukać w konfrontacji z arkowcami.

Dwa mecze, 1 punkt i aż 7 straconych goli - ten bilans mocno rzutuje na ocenę poczynań zespołu trenera Marcina Kaczmarka. O ile za grę w ofensywie (6 zdobytych bramek) należą się grudziądzan słowa pochwały, tak za obronę muszą przyjąć słowa ostrej krytyki. Każdy indywidualnie musi mocno uderzyć się w piersi. Gra w defensywie już jesienią była jednym ze słabszych elementów "biało-zielonych". Jednak początek wiosny jest pod tym względem jeszcze gorszy. Szczególnie niepokojące jest, że zawodnikom przytrafiają się banalne błędy, jak juniorom, które na poziomie I ligi nie powinny mieć miejsca.

Odbudowanie mentalne

- To były dla nas trudne dni - przyznaje Adrian Frańczak, pomocnik Olimpii. - Musieliśmy się podnieść psychicznie po takich meczach jak z Zawiszą i Wisłą. Dużo było rozmów z trenerami oraz we własnym gronie. Musimy się odbudować mentalnie i zagrać dobry mecz w Gdyni. Najważniejsze będzie ograniczenie błędów indywidualnych. Szukamy pozytywów. Całkiem nieźle gramy do przodu, o czym świadczy sześć zdobytych bramek. Jeśli uda się nam ograniczyć błędy indywidualne, powinno być nieźle. Arka to idealny rywal na przełamanie. Gra fajną piłkę, na pewno się nie zamuruje, tylko będzie toczyła otwarty mecz. Zagramy na nowym obiekcie, typowo piłkarskim przy dużej publiczności, która na pewno stworzy świetną atmosferę. Pozostanie nam tylko zaprezentować się z jak najlepszej strony - dodaje pomocnik.

Przeczytaj także: Olimpia prowadziła 3:0, ale zremisowała z Wisłą [zdjęcia, wideo]

Zmiany w składzie

Trener Kaczmarek nie będzie mógł skorzystać w Gdyni z Huberta Kościukiewicza, który musi pauzować za kartki. Szkoleniowiec nie chce zdradzać jak zestawi linię obrony. Ciekawe czy da kolejną szansę gry Jakubowi Cieczurze i Jarosławowi Ratajczakowi, którym przytrafiły się fatalne błędy w meczu z Wisłą? Wtedy na prawą stronę mógłby przestawić ze środka Bartomieja Kowalskiego. W jego miejsce może zagrać Marcin Staniek. Z kolei za Ratajczaka może wystąpić Dawid Abramowicz. Dla Stańka i Abramowicza byłyby to oficjalne debiuty w ekipie "biało-zielonych".

Przeczytaj także: Zawisza Bydgoszcz upokorzony w Radzionkowie. Ruch strzelił 4 bramki [szczegóły]

Arka jest na fali

Gdynianie zanotowali bardzo dobry początek wiosny. Pewnie wygrali dwa mecze ligowe i do miejsca, które daje awans tracą zaledwie 5 punktów. Poza tym awansowali do półfinału Pucharu Polskia, eliminując Śląsk Wrocław.

Trener Petr Nemec ma szeroką i bardzo wyrównaną kadrę, co jest niewątpliwie dużym atutem.
Warto podkreślić, że ar-kowcy nie przegrali na własnym stadionie od siedmiu meczów (6 wygranych). Ostatni raz w Gdyni wygrał Ruch Radzionków, a było to na początku września 2011 roku.

- Kiedyś trzeba się odbudować i przełamać - twierdzi Maciej Dąbrowski, obrońca Olimpii. - Tak jak Arka wszystko wygrywa, tak kiedyś musi przegrać. Tak samo jak my remisujemy, tak musimy kiedyś wygrać. Mam nadzieję, że to będzie w Gdyni - dodaje stoper "biało-zielonych".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska