Policjanci z Gdańska szukali mężczyzny, który miał ukraść zegarek o wartości 144 tys. zł. Domniemanego sprawcę zarejestrowała kamera monitoringu. Pan trafił już w ręce policji.
Aktualizacja. Ze sklepu w Gdańsku skradziono zegarek o wartości 144 tys. zł. Mężczyzna trafił w ręce policji
Mężczyzna trafił w ręce policji. Więcej na ten temat możecie przeczytać w linku poniżej.
Do zdarzenia doszło 10 grudnia w sklepie zlokalizowanym na terenie jednej z gdańskich galerii handlowych. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring, na którym został zarejestrowany wizerunek mężczyzny, który może mieć związek z kradzieżą. Stratę sklepu oszacowano na 144 tys. zł.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice
Czemu nie pokazano momentu kradzieży? Z tego powodu piszą, ze domniemany sprawca?
G
Gość
13 grudnia, 19:13, Gość:
W tym Gdańsku same złodzieje i sprzedawczyki Polski
14 grudnia, 11:59, Gość:
Zabij się.
14 grudnia, 15:38, Gość:
U was na podlasiu to nie ma takich sklepów z zegarkami za,150tys ,a przecież nie będą artykułów pisać ze Sebix z Karyną ukradli wrotki z lumpeksu
Przyjedz do Gdańska to się przekonasz jacy ludzie tu mieszkają bo jak widać na oglądałeś się TVP i i siejesz taka samą propagandę jak i oni zakłamane pomioty stalinowskie
G
Gość
"Im bardziej dojrzewamy, tym bardziej mądrzejszy i stopniowo zaczynamy rozumieć, że zegarek, który kosztuje 100 zł i zegarek który kosztuje 144 tyś.złotych pokazuje ten sam czas".
G
Gość
jak to miał ukraść? Skąd wiecie że miał? Jasnowidze jacyś?
G
Gość
14 grudnia, 15:27, Agata:
Mam nadzieję, że go jak najszybciej złapią i odzyskają skradziony zegarek! Właśnie taki chciałam kupić mężowi na Święta...
Agata weź wszystkie tabletki
G
Gość
14 grudnia, 15:27, Agata:
Mam nadzieję, że go jak najszybciej złapią i odzyskają skradziony zegarek! Właśnie taki chciałam kupić mężowi na Święta...
whoaa pozazdrościć...tyle kasy na zegarek:)))
G
Gość
Czujniki w drzwiach sklepowych nie działały?
P
Pol
Postawcie mu pomnik albo nazwijcie jego nazwiskiem jakiś plac bo w gdańsku to sami tacy są wystawiani na piedesrał !
G
Gość
13 grudnia, 19:13, Gość:
W tym Gdańsku same złodzieje i sprzedawczyki Polski
14 grudnia, 11:59, Gość:
Zabij się.
U was na podlasiu to nie ma takich sklepów z zegarkami za,150tys ,a przecież nie będą artykułów pisać ze Sebix z Karyną ukradli wrotki z lumpeksu
A
Agata
Mam nadzieję, że go jak najszybciej złapią i odzyskają skradziony zegarek! Właśnie taki chciałam kupić mężowi na Święta...
J
Jojo
Ci sędziowie coraz bardziej pazerni. Kiedyś tylko 50 zł albo wiertarka, dzisiaj zegarek za 150 kafli... Cóż się dziwić inflacja do góry to i na życie nie starcza.
G
Gość
13 grudnia, 19:13, Gość:
W tym Gdańsku same złodzieje i sprzedawczyki Polski
14 grudnia, 11:59, Gość:
Zabij się.
Strach mieszkac w tym miescie cudów i afer
G
Gość
13 grudnia, 19:13, Gość:
W tym Gdańsku same złodzieje i sprzedawczyki Polski
Zabij się.
G
Gość
"Wklad wlasny" czyli werk z Chin kupowany na kilogramy, cyferblat z ozebrowaniem z Malezji i metka drukowana w Rumunii.Zapraszamy do kasy frajerow i prosimy 150 kola za badziew, skladaka.
Z
Zegarmistrz
Na materiale nic nie ukradł. Dla mnie jest nie winny. Momentami nawet patrzy w kamery.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl