Ekspedycja, w którą się wybrali, to 20 tysięcy kilometrów po Europie do Afryki. Chojniczanie, którzy jadą ze znajomymi z Krakowa, Warszawy i Gdyni dotrą m.in. do Maroka, Mauretanii, Gambii, Moptu i Timbuktu, aż do Ghany. Wyjechali specjalnie przygotowanym na safari jeepem Landrover Discovery II G 4. Jak mówią, są przygotowani na ekstremalne warunki, bo chcą dotrzeć do nieuczęszczanych miejsc. Rano pożegnali się ze znajomymi i rodziną. - Będę tęsknić, ale wiem, że wszystko będzie dobrze - mówiła mama Huberta Harsza.
- W drodze będę się zastanawiał, co mnie skusiło, by pojechać - śmieje się Darek Kiedrowicz, redaktor naczelny strony internetowej chojnice.pl, który w ostatnim momencie dołączył do ekspedycji.
Powrót podróżnicy planują na początek stycznia.
Ze Starego Rynku do Timbuktu
Tekst i fot. Aleksander Knitter

Wczoraj o 10.00 ze Starego Rynku w niecodzienną podróż do ... Afryki wyruszyli chojniczanie Hubert Harsz, Katarzyna Kowalczyk i nasz kolega, dziennikarz - Darek Kiedrowicz.