https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ze świąteczną wizytą u czworaczków z Topoli [zdjęcia]

Dominik Fijałkowski
Sławomir Szeliga, były wicestarosta inowrocławski i społecznik, kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przed kilkunastu laty przez ks. kanonika Tadeusza Kościelnego, ówczesnego proboszcza i kustosza naszej Bazyliki Mniejszej w Inowrocławiu. - Po raz pierwszy pojechaliśmy wówczas z prezentami do Wiktorii, Eryka, Patryka i Mikołaja, czworaczków z Topoli pod Inowrocławiem. Od tamtego czasu spotykamy się co roku przed Bożym Narodzeniem. A od 2011 roku kolęduje ze mną mój syn Kacper, odwiedzając swoich trochę starszych kolegów - wspomina Sławomir Szeliga. Również w tym roku pan Sławomir i Kacper zawitali do Topoli ze świątecznymi życzeniami i prezentami. - Jak zawsze zrobiła na mnie wrażenie rodzinna atmosfera tego domu. Uśmiechnięta mama, opiekuńczy tata, przełamanie się opłatkiem, życzenia i... zapach najlepszego piernikowego ciasta - opowiada Sławomir Szeliga. Czworaczki wkrótce skończą 15 lat. Przed nimi kolejny etap edukacji i trudne decyzje dotyczące wyboru nowej szkoły. Wiktoria marzy o nauce w inowrocławskiej „Królówce”, a chłopcy jeszcze się zastanawiają, ale „Ekonom” lokuje się wysoko na ich liście rankingowej.
Sławomir Szeliga, były wicestarosta inowrocławski i społecznik, kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przed kilkunastu laty przez ks. kanonika Tadeusza Kościelnego, ówczesnego proboszcza i kustosza naszej Bazyliki Mniejszej w Inowrocławiu. - Po raz pierwszy pojechaliśmy wówczas z prezentami do Wiktorii, Eryka, Patryka i Mikołaja, czworaczków z Topoli pod Inowrocławiem. Od tamtego czasu spotykamy się co roku przed Bożym Narodzeniem. A od 2011 roku kolęduje ze mną mój syn Kacper, odwiedzając swoich trochę starszych kolegów - wspomina Sławomir Szeliga. Również w tym roku pan Sławomir i Kacper zawitali do Topoli ze świątecznymi życzeniami i prezentami. - Jak zawsze zrobiła na mnie wrażenie rodzinna atmosfera tego domu. Uśmiechnięta mama, opiekuńczy tata, przełamanie się opłatkiem, życzenia i... zapach najlepszego piernikowego ciasta - opowiada Sławomir Szeliga. Czworaczki wkrótce skończą 15 lat. Przed nimi kolejny etap edukacji i trudne decyzje dotyczące wyboru nowej szkoły. Wiktoria marzy o nauce w inowrocławskiej „Królówce”, a chłopcy jeszcze się zastanawiają, ale „Ekonom” lokuje się wysoko na ich liście rankingowej. Sławomir Szeliga
Sławomir Szeliga, były wicestarosta inowrocławski i społecznik, kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przed kilkunastu laty przez ks. kanonika Tadeusza Kościelnego, ówczesnego proboszcza i kustosza naszej Bazyliki Mniejszej w Inowrocławiu. - Po raz pierwszy pojechaliśmy wówczas z prezentami do Wiktorii, Eryka, Patryka i Mikołaja, czworaczków z Topoli pod Inowrocławiem. Od tamtego czasu spotykamy się co roku przed Bożym Narodzeniem. A od 2011 roku kolęduje ze mną mój syn Kacper, odwiedzając swoich trochę starszych kolegów - wspomina Sławomir Szeliga. Również w tym roku pan Sławomir i Kacper zawitali do Topoli ze świątecznymi życzeniami i prezentami. - Jak zawsze zrobiła na mnie wrażenie rodzinna atmosfera tego domu. Uśmiechnięta mama, opiekuńczy tata, przełamanie się opłatkiem, życzenia i... zapach najlepszego piernikowego ciasta - opowiada Sławomir Szeliga. Czworaczki wkrótce skończą 15 lat. Przed nimi kolejny etap edukacji i trudne decyzje dotyczące wyboru nowej szkoły. Wiktoria marzy o nauce w inowrocławskiej „Królówce”, a chłopcy jeszcze się zastanawiają, ale „Ekonom” lokuje się wysoko na ich liście rankingowej.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska