Zginął rowerzysta. Śmiertelny wypadek w Łachowie [zdjęcia]
Podaj powód zgłoszenia
W dniu 08.07.2014 o 20:51, Gość napisał:Wina Młodej? A może to wina drogi? Krajowa 5: po jednym wąskim (TIRy się na lusterka mijają) pasie na kierunek i bez poboczy-drwina, kpina i skandal. A co jeśli ów starszy jegomość był pod wpływem i mu "rzuciło" rowerem? Takiej opcji nikt nie bierze pod uwagę. Tak czy owak uważam, że ta trasa nie jest dla rowerzystów i powinni się oni trzymać z daleka. A tym żwirkowym poboczem ewentualnie można jechać w miarę bezpiecznie nie wjeżdżając w obrys jezdni. I w przeciwieństwie do innych mam nadzieję, że Pani Młodsza nie pójdzie siedzieć.
Przecz z drogi pieszym, precz rowerzystom, precz Tirom, ja nie mam czasu, ja muszę, ja, ja, ja, droga tylko dla mnie a inni niech się dostosują. Jesteśmy w znacznej części jako współużytkownicy po prostu samolubnymi i egocentrycznymi "burakami" bez różnicy czym się poruszamy. Można się na to obrazić ale w dalszym ciągu nie zmieni to rzeczywistości.
Wina Młodej? A może to wina drogi? Krajowa 5: po jednym wąskim (TIRy się na lusterka mijają) pasie na kierunek i bez poboczy-drwina, kpina i skandal. A co jeśli ów starszy jegomość był pod wpływem i mu "rzuciło" rowerem? Takiej opcji nikt nie bierze pod uwagę. Tak czy owak uważam, że ta trasa nie jest dla rowerzystów i powinni się oni trzymać z daleka. A tym żwirkowym poboczem ewentualnie można jechać w miarę bezpiecznie nie wjeżdżając w obrys jezdni. I w przeciwieństwie do innych mam nadzieję, że Pani Młodsza nie pójdzie siedzieć.
przynajmniej nie uciekała xd
Kierująca pewnie pisała esemeska do swojego chłoptasia i nie patrzyła na drogę
A ten rower to jakiś trójkołowiec był?
napewno kierowca citroena jechal z nadmierna predkoscia zniszczenia auta mowia same za siebie i odrzut ciala ciekawe jak bedzie z tym zyc moze bedzie wolniej jezdzic wiezienie to zamalo
Noga z gazu, parę minut nas nie zbawi. Jest lato, ludzie jeżdżą rowerami, motocyklami i trzeba to respektować. Nawet jeśli ktoś łamie przepisy to trzeba być przewidującym i agresję schować do kieszeni.
To co jest dla rowerzystów zabójcze na jezdni to różnica prędkości - jak mam się bezpiecznie "przyczaić" i wyczekać na moment do prawidłowego wyprzedzenia za kimś kto się wlecze tym rowerem wolniej niż ja idę pieszo? Wg mnie jeśli już rowerzysta ma jechać jezdnią, przepisy powinny mu nakazywać jazdę z prędkością MINIMUM 20 km/h, wolniejsi na chodniku nikomu nie zrobią krzywdy, a będą po prostu bezpieczeniejsi.
Jadę dzisiaj ul. Gdańską w Bydgoszczy. Po ulicy jedzie rowerzysta... a ścieżka rowerowa obok. Zatrzymuję samochód i zwracam uwagę, że jest ścieżka rowerowa. Na co cyklista z drwiącym uśmiechem odpowiada "wiem" i jedzie dalej. No cóż... takich mamy cyklistów, zblazowanych.
Co do krajowej 5 - tutaj niestety kierowcy szarżują i niestety rowerzyści są bez szans. Trudno zjechać na pobocze, którego nie ma. Poza tym wyprzedzanie rowerzysty ma określone wymagania o czym niektórzy zapominają notorycznie.
Jedni i drudzy muszą podwyższyć poziom kultury jazdy.
Nowe przepisy mowia ze jesli jadac ulica i uwazasz ze twoje bezpieczenstwo jest zagrozone to mozesz jechac chodnikiem.
Rowerzysta tylko na ścieżce rowerowej albo na chodniku. Inaczej trudno zapewnić bezpieczeństwo rowerzyście. A na krajowej 5 to już się nie mówi.