3 lutego w jednym z klubów nocnych w Zielonej Górze doszło do pobicia. Z relacji zgłaszającego, wynikało, że jego brat został pobity podczas zabawy w lokalu. Stracił przytomność i trafił do szpitala. - Pokrzywdzony mężczyzna ocknął się w szpitalu dopiero następnego dnia. Okazało się, że oprócz ogólnych obrażeń ma połamaną szczękę i kości twarzy oraz złamaną nogę. Gdy po odzyskaniu przytomności skontaktował się z rodziną, jego brat natychmiast powiadomił policję - informuje podinsp. Małgorzata Stanisławska .
Czytaj również: Sąsiedzka kłótnia zakończona bójką. Zielonej Górze czterech napastników wdarło się do mieszkania
Zielonogórskim kryminalnym udało się odnaleźć podejrzanego. Okazał się nim 27-letni zielonogórzanin. - Mężczyzna został zatrzymany. Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił na przedstawienie mu zarzutu uszkodzenia ciała. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Natomiast w związku z tym, że czyn miał charakter chuligański, kara może być wyższa nawet o połowę - dodaje rzeczniczka.
Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty dozorem policyjnym, musi także wpłacić 10 tys. zł w ramach poręczenia majątkowego.
WIDEO: Kradzież mercedesa, paliwa i ucieczka przed policją. 21-latek zatrzymany
