Otoczenie ma spory wpływ na nasz nastrój i samopoczucie. Poczujemy się lepiej, gdy wnętrze będzie... cieplejsze. Zwłaszcza wówczas, gdy mróz, śnieg, szybko zapadające wieczory i mało słońca powodują, że jeszcze chętniej wracamy do domu.
Zafundujmy naszemu mieszkaniu czy domowi zimową metamorfozę.Biały, niebieski, granatowy, fioletowy to chłodne kolory. Jeśli tej barwy są koce, poduszki, chodnik, zasłonki, pościel czy obrusy lub serwety, wymieńmy je na takie innego koloru. Chociaż niektóre z nich.
Pokój "ocieplą" pomarańczowy, żółty, czerwony, różowy, odmiany beżu i brązy. Na pewno spowodują wzrost temperatury w naszym domu. Pamiętajmy, że mocne, to znaczy nasycone barwy, dodadzą wyrazistosci naszemu wnętrzu.
Gdy jesteśmy zmarznięci po przyjściu do domu po całym dniu, dodatkowo rozgrzeją nas... odpowiednie tkaniny, z których wykonane są poszczególne obicia mebli. Zdecydujmy się więc na miękkie dywany i chodniczki, przyjemne w dotyku ciepłe pledy, narzuty. Zainwestujmy w welurowe poduchy, nakrycia na fotele z materiałów z długimi kłaczkami albo polarowe koce.
