28 stycznia w francuskiej miejscowości Val-de-Reuil odbywał się mityng, w którym udział wzięło kilkoro naszych reprezentantów. Nie osiągnęli oni spektakularnych wyników - Aneta Konieczek w biegu na 3000 metrów zajęła 6. lokatę, a na tym samym dystansie dziewiąty był Michał Groberski.
Kontuzja Michała Rozmysa
To jednak nie wspomniane wyniki były najważniejszym momentem zmagań w Normandii. Otóż na starcie rywalizacji na 3 kilometry stanął także olimpijczyk z Tokio - Michał Rozmys. Niestety, specjalizujący się w biegu na 1500 metrów biegacz w pewnym momencie z przyczyn zdrowotnych zrezygnował z dalszego ścigania.
- Sezon halowy rozpoczęty/zakończony podczas startu na 3000 m w Meeting de Leure. Po 1000m silny ból, po 2300m zejście z bieżni. Wynik rezonansu jednoznaczny. Złamanie zmęczeniowe i zakaz biegania na co najmniej 4 tygodnie - napisał w mediach społecznościowych polski lekkoatleta.
Uraz oznacza, że dla Rozmysa zakończył się już halowy sezon lekkoatletyczny. Miejmy nadzieję, że szybko jednak powróci do zdrowia, w kolejnych miesiącach nie będzie prześladował go pech i na przełomie lipca i sierpnia będziemy go mogli obserwować w rywalizacji olimpijskiej w Paryżu.
Dobre wieści z Erfurtu
Tymczasem dobre wieści napłynęły do Polski z Erfurtu. Podczas piątkowego mityngu lekkoatletycznego bieg na 60 metrów wygrał Dominik Kopeć. W finale nasz sprinter uzyskał czas 6:59, co jest nie tylko jego najlepszym wynikiem w sezonie, ale również piątym najlepszym w całej dotychczasowej karierze.
Kolejne polskie starty lekkoatletyczne już w sobotę, 3 lutego. Tego dnia nasi sportowcy wystartują m.in. podczas mityngu w Metz, zaliczanego do World Athletics Indoor Tour (Silver) - we Francji wystąpią Angelika Sarna i Karolina Kołeczek. Transmisja z zawodów od 15.55 w TVP Sport.
