
Policjanci ze Świecia od blisko dwóch miesięcy odbierali zgłoszenia o kradzieżach paliwa dokonywanych na terenie powiatu.
- Sprawca podjeżdżał osobowym samochodem i tankował paliwo do wielolitrażowych pojemników ukrytych w pojeździe - relacjonuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Świeciu. - Za każdym razem działał w podobny sposób.

Nim obsługa zdążyła się zorientować, że nie ma zamiaru płacić rachunku, złodziej odjeżdżał w nieznanym kierunku ze skradzionym paliwem.
Jego łupem padał olej napędowy, który później odsprzedawał. Kradzione paliwo stało się jego źródłem utrzymania.
Na nagraniach z monitoringu stacji paliw zabezpieczonych przez policję pojawiał się ten sam mężczyzna. Kiedy było już pewne, że dokonuje ich ten sam złodziej sprawą zajęli się kryminalni.

- 52-latka zatrzymali tuż po zgłoszeniu kolejnej kradzieży, tym razem na terenie powiatu bydgoskiego - dodaje Tarkowska. - Zaskoczony złodziej wpadł w ręce policjantów przejeżdżając przez powiat świecki, po czym trafił do policyjnej celi.
Śledczy ustalili, że w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa i siedział za nie w więzieniu.

Dzięki ustaleniom kryminalnych ze Świecia 52-latek usłyszał w sumie aż 9 zarzutów.
8 - za kradzieże paliwa na terenie powiatów: świeckiego, toruńskiego, bydgoskiego i chełmińskiego oraz za przywłaszczenie samochodu, który wykorzystywał do popełniania przestępstw.
Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia. Jako recydywista musi się liczyć z surowszą karą.