Główną atrakcją imprezy była parada klasycznych aut, które przejechały ulicami miasta, budząc podziw i uśmiechy zarówno wśród młodszych, jak i starszych mieszkańców. Oprócz tego na uczestników zlotu czekały liczne konkursy, pokazy, animacje dla dzieci. Podczas imprezy zbierano pieniądze na leczenie Ignasia Lissa. Można było wylicytować m.in. bony na przejażdżkę zabytkowym autem.
Z każdym autem związana jest wyjątkowa historia. O przygodach, jakie spotkały pasażerów poloneza w drodze do Norwegii, opowiedziała ekipa z Inowrocławia, która w tym roku wzięła udział w rajdzie Złombol. Celem Karola, Jakuba i Pawła był Nordkapp, czyli najbardziej wysunięty na północ punkt w Europie.
Na zlocie w Inowrocławiu nie mogło również zabraknąć Radosława Kostucha, miłośnika starych samochodów, który w tym roku wziął również udział w zlocie Legenda Stara w Starachowicach.
