Gdy Zygmunt Rosa został przewodniczącym Rady Gminy, opozycja ze Zbigniewem Tylkowskim na czele (byłym przewodniczącym) zaczęła dociekać, czy radnym może być człowiek, który jednocześnie jest prezesem OSP.
Zygmunt Rosa zrezygnował z funkcji prezesa, ale pytanie wciąż zostało bez odpowiedzi. Dlatego też radni opozycji napisali do wojewody skargę. Wojewoda ją rozpatrzył i zażądał od Rady Gminy podjęcia uchwały w tej sprawie. Radni na sesji 3 czerwca zdecydują, czy Zygmunt Rosa straci mandat.
Zapis w statucie
Okazuje się, że prezes OSP nie może być radnym, jeśli jednostka, którą kieruje, prowadzi jednocześnie działalność gospodarczą.
- W naszym statucie OSP jest rzeczywiście zapis o tym, że możemy prowadzić działalność gospodarczą. W rzeczywistości jest jednak tak, że tego nie robimy - tłumaczy Zygmunt Rosa, który prezesem OSP był nieustannie od 1995 roku.
- Wojewoda chce jednak, żeby tę kwestię rozpatrzyli radni. To oni podejmą ostateczną decyzję w tej sprawie - dodaje przewodniczący.
Opozycja z koalicją
Radny Zbigniew Tylkowski przyznaje, że był wśród osób, które podpisały się pod skargą do wojewody.
- Wszystko jednak zostało wyjaśnione. Pan Zygmunt Rosa udowodnił, że OSP nie prowadzi działalności gospodarczej. Do wygaśnięcia mandatu radnego więc nie dojdzie - tłumaczy Zbigniew Tylkowski.
Uchwała na sesji będzie musiała być jednak podjęta. Radny zapewnia, że opozycja zagłosuje tak, jak koalicja, czyli przeciwko pozbawieniu Zygmunta Rosy mandatu radnego.
Gimnazjum po raz trzeci
Na środowej sesji radni po raz trzeci zmierzą się z uchwałą o utworzeniu gimnazjum w Tucznie. Dokonają również zmian w składzie osobowym komisji Rady Gminy. Ma to związek z powołaniem klubu radnych "Niezależni". Początek obrad o godz. 9.00