Złoto dla Fularczyk-Kozłowskiej i Madaj! Brąz dla Ciaciuch!

To był fantastyczny wyścig naszych złotych dziewczyn. Od początku trzymały się blisko prowadzących Brytyjek. O wszystkim zadecydował finisz - Polski były o włos lepsze - niespełna o sekundę. Trzecie miejsce dla Litiwnek.

W czwórce polski popłynęły również znakomicie. Od początku narzuciły wysokie tempo i przez większość dystansu prowadziły. Ale na finiszowych metrach zabrakło trochę sił. Dały się wyprzedzić przez osady Niemiec i Holandii, ale zdobyły brązowy medal dla Polski.

To trzecie medale dla Polski w igrzyskach - jedno złoto i dwa brązowe.

Męską czwórka walczyła w finale A bardzo ambitnie. Na finiszu zabrakło niewiele do miejsca medalowego Estończyków. Wygrali Niemcy przed Australią.

W dwójce podwójnej wagi lekkiej Mikołajczewski i Jankowski wyprzedzili Włochów o zaledwie 12 setnych sekundy i zajęli trzecie, ostatnie premiowane miejsce w finale A. Wraz z nimi awansowali Norwegowie i RPA.

Finał A zostanie rozegrany w piątek o 15.44.

Ósemka z siedmioma zawodnikami z naszego regionu musiała wyprzedzić jedną osadę w repasażu, żeby awansować do sobotnich finałów. Tą najgorszą okazali się Włosi i oni odpadli.

Siostry z Lotto Bydgostii Anna i Maria Wierzbowskie zajęły w półfinale dwójek bez sternika zajęły przedostatnie, piąte miejsce, do finału A awansowały osady Wielkiej Brytanii, USA i Republiki Południowej Afryki. Dwójka podwójna wagi lekkiej Martyna Mikołajczak (Lotto Bydgostia) i Weronika Deresz zajęły również piąte miejsce, do finału A awansowały osady RPA, Nowej Zelandii i Chin.

Finały B i A odbędą się w piątek.