Zmiany w 2017 roku. Za co zapłacimy więcej?
Drożeje żywność i nadal będzie
- Ceny żywności w Polsce są powiązane z tymi unijnymi i światowymi. A te ostatnie zaczęły drożeć szybciej pod koniec tego roku - wyjaśnia dr Krystyna Świetlik, ekspert z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - W listopadzie tego roku przeciętny poziom światowych cen żywności był o 10,4 proc. wyższy niż rok wcześniej w tym miesiącu. W ślad za tym podrożały produkty mięsne, mleczarskie, oleje roślinne i cukier. Tańsze niż przed rokiem były zboża. Dobre zbiory sprawiają, że ceny nie rosną aż tak mocno.
Przeczytaj: Koszyk świątecznych produktów. Porównanie cen w regionie [lata 2013 - 2016];nf
- Jedzenie, podobnie jak na świecie, będzie nadal drożało - uważa Krystyna Świetlik. - W pierwszej połowie roku będą te same tendencje co w drugiej połowie mijającego roku. Więcej zapłacimy m.in. za cukier i ryby, które ostatnio drożeją (jest ich coraz mniej, a popyt na nie rośnie). W czerwcu, w porównaniu z grudniem, ceny żywności mogą być o 2 proc. wyższe.
Czytaj też: Ceny żywności 2016. Te święta będą droższe;nf
Co wpływa na te podwyżki? - Po pierwsze, ceny na świecie rosną, więc i u nas będą rosły. To się przekłada na nasz rynek. Po drugie, ceny paliw są wyższe i będą wzrastać, to też wpłynie na ceny żywności. Po trzecie, poprawia się sytuacja na rynku pracy, rosną wynagrodzenia, co też oddziałuje na podwyżki - tłumaczy pani Krystyna. - Jest jeszcze „efekt bazy”. Jeśli ceny były relatywnie niskie, to zadziała on. Nawet niewielki wzrost cen będzie odczuwalny.