Zgłoś się
Zgłoś się
Co miesiąc Magdalena Andler bezpłatnie zmienia wizerunek jednej z naszych Czytelniczek. Przemianę każdej pani prezentujemy na łamach "Pomorskiej". Zgłoszenia ze zdjęciem, danymi kontaktowymi (imię, nazwisko, adres, telefon) i uzasadnieniem można przysyłać na adres ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz lub [email protected]. Prosimy o umieszczenie dopisku "Wizażystka".
Wizażystka podpowiada: - Wystarczy kupić jedną garsonkę i codziennie ubierać do niej inną bluzkę oraz dodatki. Nawet najbardziej zazdrosna koleżanka nie zauważy, że jest to ciągle ten sam strój.
22-letnia Dominika Szpojda mieszka w Nowaczkowie w gminie Sicienko. Dotychczas opiekowała się swoim dwuletnim synem Bartoszem. W grudniu wraca do pracy. Będzie stażystką w urzędzie w Sicienku.
- Na co dzień noszę jeansy, ciemne bluzki oraz wygodne buty - sportowe lub na płaskim obcasie. Taki strój nie pasuje jednak do biura - mówiła pani Dominika. - Chciałabym, aby wizażystka doradziła mi jak powinnam ubierać się do pracy. Może dzięki jej radom zyskam trochę pewności siebie.
W atelier i salonie
Magdalena Andler prowadzi Atelier Wizerunku w Bydgoszczy przy u. Zaułek 20. Zajmuje się m.in. analizą kolorystyczną, doborem garderoby i stylizacją. Więcej informacji na: http://atelier-wizerunku.pl.tl. Bezpłatnie zmianą fryzur naszych Czytelniczek zajmuje się "Maria Fischer Salony Fryzjerskie Awangarda", działające w Bydgoszczy przy ul. Warmińskiego 16 oraz ul. Dworcowej 62.
Młoda mama trafiła najpierw do salonu fryzjerskiego "Awangarda" w Bydgoszczy. - Moje włosy są grube. Skręcają się z tyłu u nasady i są proste na końcach. Po wysuszeniu, mam na głowie szopę - tłumaczyła przed przemianą. Fryzjerki znalazły sposób na jej problem. Wycieniowały włosy, stworzyły grzywkę i nadały kosmykom jasne i ciemne refleksy. Na koniec wyprostowały włosy.
Potem przyszedł czas na makijaż. Pani Dominika na co dzień maluje tylko rzęsy. Przyznaje, że nie wie jak ukryć mankamenty swojej cery. Dodaje: - Wystarczy powiew zimnego lub ciepłego powietrza i już mam rumieńce.
- Zaczerwienienia można łatwo ukryć pod makijażem - radziła Magdalena Andler. - Należy wybrać podkład o takim samym kolorze co skóra. Można to zrobić, nakładając odrobinę trzech różnych odcieni podkładu na linii żuchwy i następnie wybierając ten, który idealnie skomponuje się z kolorytem cery.
Podczas lekcji makijażu wizażystka radziła młodej mamie malować powieki szarymi cieniami. Tłumaczyła: - Ten kolor pasuje do każdego stroju. Można go ożywić nakładając na część powieki cień o innej barwie.
W sklepie Bianca Fashion w Bydgoszczy wizażystka szukała dla pani Dominiki strojów, które mogłaby włożyć do pracy. - Na początek można kupić jeden garnitur lub garsonkę i ubierać do niej codziennie inną bluzkę oraz dodatki - tłumaczyła Magdalena Andler, która zaproponowała pani Dominice ubranie marynarki i spodni.
- Marynarka mi się spodobała, choć spodnie o długości trzy czwarte w pierwszej chwili trochę mnie zaskoczyły. Gdy jednak zobaczyłam się w lustrze, doszłam do wniosku, że mogłabym je ubrać do pracy - twierdziła młoda mama.
Wizażystka doradziła pani Dominice, aby nie ubierała czarnych i białych strojów, ale zamiast nich wkładała grafitowe lub szare. - Lepiej pasują one do jej typu urody. Ładnie będzie też wyglądać w różnych odcieniach różu i fioletu - mówiła wizażystka.
Z przymierzonych ubrań pani Dominice spodobały się m.in. fioletowa marynarka oraz kremowa bluzka, wiązana pod szyją. Do pracy włożyłaby również koszulę w cienkie, białe i różowe paski. A co sądzi o przemianie? - Mąż mnie nie pozna! Nie wiedziałam, że mogę tak dobrze wyglądać.
Czytelniczka przymierzyła ubrania w sklepie firmowym Bianca Fashion, znajdującym się w Bydgoszczy przy ul. Niedźwiedziej 9.