1 września w Brodnicy do 21-letniego chłopaka spacerującego ze swoją dziewczyną podeszło dwóch mężczyzn w kapturach, którzy zniszczyli mu okulary i telefon komórkowy, a jego dziewczynie zabrali zegarek i telefon komórkowy. - Policjanci powiadomieni przez matkę pokrzywdzonego rozpoczęli poszukiwania sprawców. Następnego dnia wytypowali potencjalnych sprawców tego przestępstwa i weszli do mieszkania na jednym z brodnickich osiedli - relacjonuje Agnieszka Wiesiołek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy.
Zatrzymali dwóch brodniczan w wieku 21 i 24 lata.
- W mieszkaniu, które należało do 24-latka, mundurowi ujawnili ponad 1,2 kg amfetaminy i 50 gramów marihuany - informuje policja. - Oprócz narkotyków funkcjonariusze zabezpieczyli telefony komórkowe, wagi elektroniczne, kije bejsbolowe i maczetę.
Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu w Brodnicy. - Młodszy usłyszał zarzut wymuszenia poprzez przemoc zwrotu należności, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Drugi z mężczyzn usłyszał zarzuty wymuszenia poprzez przemoc zwrotu należności, zniszczenia mienia oraz posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych - mówi Agnieszka Wiesiołek.
Brodnicki sąd aresztował 24-letniego brodniczanina na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
