W poniedziałek do biura rzeczy znalezionych włocławskiej straży miejskiej zgłosiło się dwoje ludzi. Przynieśli ze sobą portfel, który chwilę wcześniej znaleźli na placu Wolności.
W portfelu znajdowały się dokumenty, kartka z numerami telefonów i pewna suma pieniędzy. Kierownik biura zaczął dzwonić pod kolejne numery telefonów, jakie były zapisane na kartce. W końcu dodzwonił się do właścicielki zguby.
Jak informuje rzecznik włocławskich strażników miejskich kobieta odebrała w komendzie swoją własność, a później skontaktowała się ze znalazcami, by im podziękować. - Znalazcy nie oczekiwali żadnej nagrody, wystarczyły im słowa podziękowania - informuje Dariusz Rębiałkowski.
INFO Z POLSKI 15.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju