
- Oddajemy się dyspozycji. Decyzja o tym kto na jakiej liście się znajdzie leży w kompetencjach komitetu wyborczego PiS - mówi dyplomatycznie Marzenna Drab.

Nad startem w wyborach zastanawia się Łukasz Kowarowski, przewodniczący Rady Miejskiej Grudziądza, przedstawiciel SLD.
Do sejmu ma kandydować z list koalicji: SLD, Wiosna i Razem.
- Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem - mówi. - Jestem namawiany przez przedstawicieli grudziądzkiego Ratusza do startu w wyborach. „Jedynką” raczej nie będę, ale mam propozycję wysokiego miejsca na liście – dodaje.

Wiele wskazuje na to, że w październiku krzyżyk postawić będziemy mogli też przy nazwisku Marka Nowaka. Były dyrektor grudziądzkiego szpitala niczemu nie zaprzecza, ale też nie potwierdza. - Jest za wcześnie, bym mógł cokolwiek powiedzieć na ten temat - mówi dyplomatycznie.

Ewentualnego startu w wyborach komentować nie chce też Zenon Różycki. Jego nazwisko także przewija się w gronie potencjalnych kandydatów w wyborach parlamentarnych.
- Nic na razie w tej sprawie nie powiem - mówi przebywający na urlopie były prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami.