Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żnin. Dwuletnia dziewczynka zakatowana. Będzie wniosek o tymczasowe aresztowanie (aktualizacja)

iwo
Pół godziny temu Sebastian Sz. wyszedł od żnińskiego prokuratora. Ma postawione zarzuty. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Pół godziny temu Sebastian Sz. wyszedł od żnińskiego prokuratora. Ma postawione zarzuty. Grozi mu do 12 lat więzienia. fot.Joanna Bejma
- Sekcja zwłok wykluczyła samoistną przyczynę zgonu. Ojciec dziecka usłyszy zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym.

Więcej informacji ze Żnina i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/znin

Wiktoria, pobita na śmierć, już w tym wózeczku nie usiądzie. W tej kamienicy mieszkała z rodzicami
Wiktoria, pobita na śmierć, już w tym wózeczku nie usiądzie. W tej kamienicy mieszkała z rodzicami
Fot. Iwona Woźniak

Wiktoria, pobita na śmierć, już w tym wózeczku nie usiądzie. W tej kamienicy mieszkała z rodzicami

(fot. Fot. Iwona Woźniak)

Więcej informacji ze Żnina i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/znin

Zakończyła się sekcja zwłok
Wojciech Jabłoński, prokurator ze Żnina: - Sekcja zwłok wykluczyła samoistną przyczynę zgonu. Stwierdzono obrażenia ciała na twarzy, szyi, klatce piersiowej, które świadczą o przemocy w rodzinie.

- Ten człowiek w przeszłości był skazany za przestępstwo znęcania się nad własnym dzieckiem.
- Dotychczasowe, dostępne dowody nie świadczą, aby matka miała czynny udział w doprowadzeniu do śmierci swego dziecka.

Policja zatrzymała ojca dwuletniej dziewczynki.


Problem maltretowania pojawił się wokół Sz. dużo wcześniej. Około 8 lat temu skazano go za pobicie własnego dziecka. Kara nie ominęła także jego partnerki.
Od tej pory ich drogi się rozeszły. Ona związała się z innym mężczyzną i wyprowadziła ze Żnina.
On również znalazł inną partnerkę. Zamieszkał w centrum miasteczka. Urodziło się tu kolejne dziecko, dziewczynka.

Rok temu właśnie ta maleńka dziewczynka - z podejrzeniem maltretowania - trafiła na chirurgię do bydgoskiego szpitala. Dziecko skierował tam lekarz ze Żnina.

Sprawę o maltretowanie jednak umorzono. Rodzice zaprzeczali, twierdzili, że dziecko się potłukło.
Dwa tygodnie temu znów ta sama dziewczynka trafiła do pediatry. Przyjął ją lekarz w żnińskiej przychodni Epoka. Miała siniaka nad łukiem brwiowym. Rodzice otrzymali skierowanie do specjalisty. Prawdopodobnie do niego nie trafili...
I wydarzyło się najgorsze. Dziś w nocy rodzice dziecka wezwali pogotowie do domu. Z informacją, że dziecko nie oddycha...

Sebastian Sz. nie miał jeszcze postawionych zarzutów. - Ale te z pewnością dziś usłyszy, a będzie to zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Za to grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Z pewnością wystapię też z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie - usłyszeliśmy od prok. Jabłońskiego.

Zakończyła się sekcja zwłok.

Czytaj też papierowe wydanie "Gazety Pomorskiej". Znajdziesz tam więcej informacji dotyczących tej sprawy
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska