https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żnin. Wyłowiono ciało właściciela statku Venezia

(PAK)
Rejsy Venezii nie będą się odbywać
Rejsy Venezii nie będą się odbywać nadesłane
Ciało 68-letniego Adama P., właściciela statku Venezia, odbywającego rejsy spacerowe po jeziorze, wyłowiono z Jeziora Małego Żnińskiego w sobotę po południu.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 17:06. Wpłynęło od policji. Na miejsce zadysponowaliśmy dwa zastępy jednostki ratowniczo-gaśniczej ze Żnina. Po przybyciu na miejsce przy klubie żeglarskim nad Małym Jeziorem, strażacy zastali już policję i osoby postronne, które wskazywały miejsce tragedii - informuje Marek Krygier, rzecznik prasowy PSP w Żninie.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Adam P. według relacji świadków miał wpaść do wody w odległości 6-8 metrów od linii brzegowej. Jezioro ma tam około półtora metra głębokości.

- Dwóch strażaków weszło do jeziora. Był tam już również policjant oraz osoba wskazująca miejsce wpadnięcia. Zwłoki Adama P. znaleziono po kilku minutach - usłyszeliśmy.

Ciało zostało przekazane pogotowiu. Lekarz stwierdził zgon. Przyczyny utonięcia bada policja.

Adam P. był właścicielem statku Venezia, odbywającego rejsy spacerowe na trasie Żnin - Wenecja - Żnin.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Natalia
jeszcze ok miesiaca temu płynąłem statkiem z Panem Adamem,,,,niesamowicie spokojny i zrównoważony czlowiek. Opowiadał nam o swoich przygodach, o okolicznych terenach...rewelacyjnie kontaktowy człowiek...... teraz będzie Pan Panie Adamie plywał po najpiekniejszych jeziorach...

Ja też pływałam na Venezii pod koniec czerwca ;( Szkoda pana Adama (
I w dodatku często go widywałam- żegluje w mkż.
M
Moda
Bardzo smutna i przykra wiadomość i bezsensowna śmierć w takich okolicznościach. A ludzie którzy z nim byli, p.li, nie udzielili pomocy do końca życia mają człowieka na sumieniu. Mam nadzieję, że prokuratura wyjaśni wszystkie okoliczności tego wypadku. Pozostały wspomnienia i niedokończone rejsy......... szkoda :-(
W
Woj
jeszcze ok miesiaca temu płynąłem statkiem z Panem Adamem,,,,niesamowicie spokojny i zrównoważony czlowiek. Opowiadał nam o swoich przygodach, o okolicznych terenach...rewelacyjnie kontaktowy człowiek...... teraz będzie Pan Panie Adamie plywał po najpiekniejszych jeziorach...
g
geo
Przepraszam, masz rację błąd w pisowni, ale wiadomość była tak niespodziewana
L
Lubelak
A zachęcony reklamą w Radiu Żnin wybierałem się popłynać na początku września .... szkoda człowieka.
O
Olka
Raczej odszedłeś !!!!!!
g
geo
odeszłeś na wieczną wachtę
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska