Mężczyznę zatrzymali wczoraj (06 marca) radziejowscy kryminalni.
- Był bardzo zdziwiony,gdy zapukali do jego drzwi - asp. Marcin Krasucki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie. - Myślał, że przestępstwo, którego dopuścił się w czerwcu ubiegłego roku już zostało zapomniane. Pomylił się jednak. Policjanci pracujący nad sprawą uszkodzenia opla astry na jednym z radziejowskich osiedli, dotarli do niego. 26-latek wyrył nożem na przedniej masce pojazdu wulgarne słowo. Dodatkowo wsypał do zbiornika paliwa kilogram cukru. Straty wyniosły prawie 1000 złotych. Jak przyznał podejrzany zniszczył samochód byłej dziewczyny, gdyż z nim zerwała - dodaje.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut uszkodzenia mienia. Grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj: Rzucił butelką w przejeżdżający samochód, bo... był zazdrosny o koleżankę
Czytaj e-wydanie »