Rolnicy tylko czekają na to, żeby kombajnami ruszyć w pola. Ale żniwa do tej pory kulały, jak mówią doradcy rolniczy z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.
Część rolników pomiędzy deszczami, kiedy wychwycą moment dwóch dni bez opadów, zaczyna na niewielkich powierzchniach tegoroczne żniwa. - W powiecie golubsko-dobrzyńskim to pojedyncze przypadki, na pierwszy ogień poszły jęczmiona ozime i rzepak - mówi Mariusz Jasieniecki z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Golubiu-Dobrzyniu. Podobnie jest w powiecie nakielskim. Rolnicy z niepokojem patrzą w niebo, potrzebny wcześniej deszcz, teraz przeszkadza zebrać owoce pracy. Rzepaki zaczynają się otwierać.
Kujawsko-Pomorską Strefę AGRO znajdziesz na Facebooku - dołącz do nas!
- Plony - jeśli nie przejdą kolejne burze, które i tak w miarę oszczędziły nasz rejon - zapowiadają się lepsze niż w ubiegłym roku - przewiduje Jasie-niecki. - Ci, co mają bydło, cieszą się wzrostem kukurydzy i traw na łąkach po opadach. Pomiędzy deszczami potrzebny jest wiatr. - Przewietrza łan, co ratuje uprawy przed chorobami grzybowymi - tłumaczy doradca z KPODR.
Przebieg żniw stoi pod znakiem zapytania. - Od deszczu nie uciekniemy także w ciągu najbliższych dwóch tygodni - zapowiada Bogdan Bąk, bydgoski synoptyk. - Przewidywana suma opadów w najbliższych 10 dniach to 10-15 mm, ale w okolicach 26 - 27 lipca można znów spodziewać się lokalnych ulew - prognozuje.
A pola ciemnieją. - Duże zagrożenie istnieje ze strony czerni zbóż, co powoduje, że jakość ziarna jest zachwiana - mówi Natalia Narewska z KPODR. - Jeśli wilgotność utrzyma się, a temperatura podskoczy, wz-rośnie ryzyko wystąpienia chorób fuzeryjnych. Metabolity tych grzybów są szkodliwe dla zwierząt, dlatego, jeśli zboże jest przeznaczone na paszę, trzeba je bacznie obserwować - tłumaczy Narewska. Widoczna gdzieniegdzie na polach jest septorioza, niebawem uprawy mogą też zacząć przerastać.
Gdyby nie częsty w ostatnich dniach deszcz, na polach już byłoby słychać szum pracujących kombajnów. Ale pogoda kaprysiła, rolnicy więc czekali
Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego - dzięki zamontowanym w powiatach stacjom - na bieżąco monitoruje opady. Można je śledzić na stronie KPODR - Meteo. Dane m.in. o opadzie godzinowym, dobowym, prędkość wiatru i temperaturze są aktualizowane co godzinę. Wkrótce pojawią się też powiatowe szacunki zaawansowania żniw i średnie plonowanie upraw.
Najnowszy, piąty raport Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach z 14 lipca wskazuje na 15 gmin zagrożonych suszą w województwie kujawsko-pomorskim. Obszar znacznie zmniejszył się w ostatnich 10 dniach. „(...) susza nadal występuje wśród upraw zbóż jarych, odnotowano ją w pięciu województwach Polski w 100 gminach” - podaje IUNG.