Podczas zakończonej właśnie konferencji prasowej Sławomir Broniarz, prezes ZNP powiedział, że zgodnie z uchwałą związku strajk będzie kontynuowany. Związkowcy domagają się natychmiastowego spotkania z premierem Morawieckim.
Strajk ma trwać także w dni wolne dla uczniów, w czasie przerwy świątecznej. To oznacza, że nauczyciele nie będą mogli spotkać się na radach pedagogicznych, klasyfikujących tegorocznych maturzystów. Bez klasyfikacji uczniowie nie mogą przystąpić do matury.
Zobacz także:Egzamin gimnazjalny 2019. Matematyka nie była łatwa, ale dali sobie radę. A strajk trwa
- Jeśli nauczyciel bierze udział w strajku, nie może być zmuszany do wykonywania obowiązków pracowniczych - powiedział Broniarz odnosząc się do słów minister Anny Zalewskiej, która powiedziała dziś, że nauczyciele mają obowiązek uczestniczyć w radach pedagogicznych.
Szef ZNP przyznał, że jeśli w szkołach nie odbędą się rady klasyfikacyjne, matury mogą być zagrożone.
PiS obiecuje: 500 plus na pierwsze dziecko, "13" emerytura dla najstarszych
