
"opłata jest jednorazowa i konieczna". Na pewno?
„Aby firma została wpisana należy uiścić opłatę wpisową do dnia 18 luty 2020 (…) Opłata jest jednorazowa i konieczna...”. Znowu prawda. Ale czy też nie manipulacja? Bo to kolejne zdanie sugerujące, że jest obowiązek zapłaty i zaistnienia w „Ewidencji”. Szczególnie, że podana jest data, do której „Centralna Ewidencja” czeka na wpłatę. Swoją drogą ciężko zrozumieć dlaczego akurat ta data a nie inna? Zajrzeliśmy do „Regulaminu”, który znaleźć można na stronie internetowej, prowadzonej przez „Centralną Ewidencję”. „Za dodanie firmy do naszego katalogu na stronie [to adres mailowy – M.R.] jest pobierana opłata w wysokości 147 zł. Każdy, kto uiści opłatę, akceptuje niniejszy regulamin, jak również jest to jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie i udostępnianie swoich danych na naszej stronie internetowej w celu reklamy oferty własnej firmy.” W regulaminie nie ma mowy o tym, że 147 zł trzeba wpłacić do określonego dnia. Nie jest tak, że później cena za wpis jest wyższa.

Artykuł 66 czyli po prostu oferta. A można się wycofać?
„Niniejsze pismo zostało sporządzone i przesłane zgodnie z art 66 paragraf 1 (…) Kodeksu Cywilnego – oferta”. Oto treść przywołanego przepisu: „Oświadczenie drugiej stronie woli zawarcia umowy stanowi ofertę, jeżeli określa istotne postanowienia tej umowy.” To zawiłe zdanie oznacza więc tylko i aż tyle, że autor lub autorzy omawianego pisemka składają ofertę zarejestrowania się do prowadzonej przez nich bazy danych firm. Zadziwiające jest ostatnie zdanie pisemka „Możliwość odstąpienia zgodnie z regulaminem na stronie”. Ów „Regulamin” - wspominany już na poprzednim slajdzie – nie zawiera nic o możliwości „odstąpienia”. Przeciwnie: „Wpis do katalogu, oraz rejestracja na stronie internetowej jest na czas nieokreślony, a opłata za tę usługę jest jednorazowa”. Krótko mówiąc - jak już zapłacisz to zostaniesz wpisany i koniec.

Podobną sprawę badała prokuratura
Kilka tygodni temu katowicka Prokuratura Okręgowa przesłała sądowi akt oskarżenia w podobnej (choć nie identycznej) sprawie. W ciągu dwóch lat wyłudzano – zdaniem śledczych – opłaty w wysokości od 425 do 475 złotych za wpis do prywatnych rejestrów, udających rejestry oficjalne, urzędowe. Tym razem ofiarami oszustów padały „podmioty prawne” czyli spółki. Nasza „Centralna Ewidencja” dotyczy raczej osób fizycznych rejestrujących działalność gospodarczą a nie spółkę. W katowickiej sprawie w całej Polsce poszkodowanych jest 2498 firm w tym 93 to firmy wrocławskie.