W 2015 ANR sprzedała 75 tys. ha gruntów.Rok wcześniej było to 121 tys ha. Pod koniec roku (19 listopada) sprzedaż państwowej ziemi jednak wstrzymano. Agencja zawarła 11 tys. umów.
"W Polsce obserwujemy duże, regionalne zróżnicowanie cen nieruchomości rolnych. W "najdroższych" województwach, czyli kujawsko-pomorskim i wielkopolskim ceny nieznacznie przekroczyły poziom 40 tys. zł/ha. Na drugim biegunie mamy województwa lubelskie oraz podlaskie gdzie ceny wyniosły odpowiednio: 14,9 tys. zł/ha i 16,9 tys. zł/ha. Najwyższe średnie ceny transakcyjne uzyskano za nieruchomości o powierzchni 300 ha i więcej – 43,7 tys. zł/ha, najniższe w grupie obszarowej 1–10 ha – 22,7 tys. zł/ha", podaje ANR w podsumowaniu poprzedniego roku.
Znacznie drożej jest w obrocie prywatnym. O ile grunty rolne z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa średnio w 2015 kosztowały 29,5 tys. zł, to w sprzeaży międzysąsiedzkiej średnio hektar rolnicy płacili 38,6 tys. zł.
Trend zwyżkowy na rynku ziemi rolnej obserwujemy od początku przemian ustrojowych, a szczególnie po roku 2004, kiedy to Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, a rolnicy zaczęli pobierać dopłaty.
Na dalszy wzrost cen zdaniem Agencji miał głównie 2 czynniki: coraz mniejszy zasób państwowej ziemi i zapowiedzi zmian w zasadach obrotu gruntami rolnymi (od 1 mja 2016). "Nie bez znaczenia był też fakt, że ziemia rolna w Polsce jest wciąż znacznie tańsza od ceny gruntów rolnych w Europie Zachodniej".
Źródło: ANR