https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zobaczyć uśmiech na małych twarzach

Tekst i fot. Katarzyna Pankiewicz
Klaudiusz, Weronika i Monika łąmiąc się  opłatkiem życzyli sobie wzajemnie samych  szóstek i piątek w szkole
Klaudiusz, Weronika i Monika łąmiąc się opłatkiem życzyli sobie wzajemnie samych szóstek i piątek w szkole
W minioną sobotę w Osiedlowym Ośrodku Kultury odbyło się tradycyjne spotkanie wigilijne dla dzieci z najuboższych rodzin.

     Ponad 200 maluchów z regionu przybyło do OOK by spotkać się ze św. Mikołajem, który przybył nieco wcześniej niż zwykle by sprawić radość dzieciakom. Zanim jednak pojawił się ten gość specjalny dzieci mogły obejrzeć przygotowany specjalnie dla nich program artystyczny. Były pokazy sportowe, taneczne, wokalne i teatralne. Dzieciaki zajadały słodycze, podziwiały występy i nagradzały gorącymi oklaskami każdy z nich. Co chwilę zerkały również w kierunku choinki wokół której stały dziesiątki reklamówek wypełnionych świątecznymi drobiazgami. W paczkach ufundowanych przez lokalnych darczyńców znalazła się żywność, napoje, słodycze.
     Macy podekscytowani spotkaniem ze św. Mikołajem nie mogli usiedzieć w miejscu. Przez cały czas wypatrywali "brodacza". Gdy tylko ks. prałat Bolesław Lichnerowicz rozpoczął modlitwę wiedziały że pojawi się już niedługo, zaraz po życzeniach składanych podczas łamania się opłatkiem. Czego życzyły sobie dzieci? Wydawać by się mogło, że wyczekiwanych prezentów. Nie to było jednak dla nich najważniejsze. - Życzyłem koledze żeby miał mniej uwag w szkole. Ma ich najwięcej w klasie, a to nie dobrze - zapewniał Klaudiusz, pierwszoklasista z Brodnicy. - Ja życzyłam wszystkim koleżankom samych piątek w szkole - _mówiła Weronika - _No i zdrowia jeszcze, bo to jest ważne szczególnie zimą żeby się nie rozchorowały - dopowiedziała szybko.
     Po kilku minutach gdy dzieci skończyły życzenia pojawił się długo wyczekiwany św. Mikołaj. Wołał do siebie dzieci, dla każdego malucha miał upominek.
     Takie spotkania, organizowane są przez Zarząd Rejonowy Polskiego Czerwonego Krzyża w Brodnicy od początku lat 90. Jego inicjatorką była Helena Kaniecka, kierownik biura ZR PCK w Brodnicy. Początkowo w wigilijnych spotkaniach brało udział niewiele ponad 20 dzieci. Obecnie ponad 200. W tym roku spotkanie współorganizował "Rotary" Club Brodnica. W akcję pomocy włączyło się wielu przedsiębiorców z regionu, osoby prywatne, uczniowie brodnickich szkół. Im wszystkim, w imieniu najmłodszych dziękujemy za okazane serce. Gwarantujemy, że przyczynili się do tego iż na twarzach maluchów pojawił się promienny uśmiech.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska