ŻÓŁTACZKA POKARMOWA ROZPRZESTRZENIA SIĘ W SZYBKIM TEMPIE
CZYTAJ KONIECZNIE
ŻÓŁTACZKA POKARMOWA W WOJ. ŚLĄSKIM TO WŁAŚCIWIE JUŻ EPIDEMIA
Od początku roku w całej Polsce odnotowano drastyczny wzrost zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu A. Problem jest również w województwie śląskim. Najwięcej przypadków tzw. żółtaczki pokarmowej odnotowano do tej pory w Sosnowcu, bo aż 70! Samych podejrzeń zanotowano 170. W całym 2016 roku w województwie śląskim odnotowano zaledwie 3 zachorowania na WZW typu A.
CZYTAJ KONIECZNIE I SPRAWDŹ:
CO POWINIENEŚ WIEDZIEĆ O ŻÓŁTACZCE POKARMOWEJ
- W ubiegłym roku mieliśmy tylko dwa takie przypadki, teraz już 70. Głównym problemem jest to, że zachorowania nie mają wspólne mianownika. Tylko dwie pary chorych były ze sobą związane. Zdecydowana większość to pojedyncze przypadki z różnych rejonów Sosnowca. Najmłodszy z chorych ma 3 lata, a najstarszy 71. Podkreślam, że każdy przypadek jest szczegółowo badany poprzez specjalną ankietę z pytaniami na czterech stronach. Niestety, choroba dosyć długo się rozwija zanim chory zauważy jej oznaki. To około 30 dni i wielu z pytanych zwyczajnie nie pamięta, gdzie i w jakiej sytuacji mogło dojść do zakażenia – mówi lek. med. Zbigniew Cebo, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Sosnowcu.
W związku z zachorowaniami badano m.in. wodę, ale to nie ona jest źródłem zachorowań. Na chwilę obecną nie wiadomo, co jest źródłem choroby.
WZW typu A to choroba brudnych rąk. Wirusa przenosi człowiek. Zarazić można się poprzez kontakt z osobą chorą. Jest też możliwość zarażenia się od osoby, u której jeszcze nie występują objawy chorobowe. Na szczęście można chronić się przed chorobą.
- Należy pamiętać o podstawowych zasadach higieny: myciu rąk, owoców i piciu tylko przegotowanej wody. Najlepszą metodą jest szczepionka, która chroni przed wirusem od 25 do 30 lat – dodaje. Lek. med. Zbigniew Cebo.
Objawy wzw typu "A" potocznie zwanego żółtaczką pokarmową są takie same jak w przypadku grypy (osłabienie, senność, bóle głowy), a także zżółknięcie skóry i twardówek oczu. Choroba w organizmie "wylęga się" przez około trzydzieści dni. Diagnozę stawia się po badaniu krwi chorego (immunoglobuliny typu M).
W Sosnowcu o chorobie ostrzega sanepid. W związku z zachorowaniami na drzwiach w szkołach i przychodniach pojawiły się specjalne plakaty ostrzegające przed wirusem oraz informujące, jak przed nim się ustrzec.
Wzrost zachorowań na WZW typu A jest zauważalny nie tylko w województwie śląskim, ale i w całej Polsce.
Na terenie województwa odnotowano prawie 200 zachorowań. Oprócz Sosnowca przypadki zachorowania wystąpiły w rejonie działania sanepidów z: Bielska-Białej, Bytomia, Chorzowa, Częstochowy, Dąbrowy Górniczej, Gliwic, Jaworzna, Katowic, Kłobucka, Myszkowa, Rudy Śląskiej, Rybnika, Tychów, Wodzisławia Śląskiego i Żywca.
Jak tłumaczy Andrzej Trybusz, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu, choroba rozprzestrzenia się na trzy różne sposoby.
- Przede wszystkim drogą pokarmową. Żółtaczka jest określana mianem choroby brudnych rąk. Dość istotna w tych zachorowaniach jest droga kontaktów seksualnych i to, co obserwujemy w ostatnich dniach, czyli zachorowania o charakterze rodzinnym – ocenił.
POLECAMY:
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II

Czy dostałbys się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Ile zarabiają prostytutki na Śląsku i za co RAPORT

tyDZień Magazyn Informacyjny DZiennika Zachodniego