https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żółty pył na samochodach w Kujawsko-Pomorskiem. - To siarka? - pytają mieszkańcy. Sprawdziliśmy

Agnieszka Romanowicz
Sosny produkują dużo pyłku, który w maju roznosi się po całej okolicy. Ale to jedyny pyłek, który nie uczula.
Sosny produkują dużo pyłku, który w maju roznosi się po całej okolicy. Ale to jedyny pyłek, który nie uczula. nadesłane
Żółty nalot na samochodach w Kujawsko-Pomorskiem - głównie w Toruniu i Świeciu - zaniepokoił mieszkańców. Okazuje się, że przyczyną są drzewa. 82,7 procent drzew w kujawsko-pomorskich lasach to sosny, które właśnie zaczęły pylić. Nasi Czytelnicy narzekają też na wszechobecny kurz.

- Trzy godziny pod kombinatem w Świeciu i samochód jest cały żółty. Niech mi nikt nie mówi, że dbają tu o środowisko – denerwuje się lokalny kierowca.

- W Toruniu pylica, wszystko jest zakurzone. Parapet trzeba wycierać codziennie! - dodaje Czytelniczka z Bydgoskiego Przedmieścia.

Sprawdziliśmy te doniesienia. Zjawisko nie ma związku z przemysłem, wręcz przeciwnie.

- To pyłek sosny – wyjaśnia dr Krystyna Stepczyńska-Szymczak, botanik z Bydgoszczy. - Pyłek sosny jest bardzo lekki. Unosi się na wysokość czterech kilometrów, po czym rozwiewa i opada, pokrywając okolicę. Dociera również w okolice ul. Bernardyńskiej w Bydgoszczy. Badałam próby z tamtego rejonu i potwierdziło się, że to nie siarka a pyłek sosny.

Rzecz w tym, że 82,7 procent drzew w kujawsko-pomorskich lasach to sosny. - Produkują dużo pyłku, który w maju roznosi się po całej okolicy. Ale to jedyny pyłek, który nie uczula – dodaje Krystyna Stepczyńska-Szymczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska