Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: W Polsce sezon przejadą bez presji

MAGDALENA ZIMNA, JOACHIM PRZYBYŁ
fot. Michał Młodzikowski
Czy 10 zespołów w Speedway Ekstralidze będzie lekarstwem na problemy polskiego żużla? Większość działaczy wierzy, że tak.

Do takiego rozwiązania brakuje już tylko oficjalnej zgody zarządu Telewizji Polskiej, która jest partnerem strategicznym spółki. To jednak tylko formalność i decyzja ma zapaść w ciągu kilku dni. To będzie oznaczało, że w nadchodzącym sezonie nikt nie spadnie z ekstraligi (jedyne ryzyko to baraż dla ostatniej drużyny), a bezpośredni awans z I ligi wywalczą dwa zespoły.

Ryzyko mniejsze
Zaplecze ekstraligi na reformie rozgrywek zyskuje najbardziej, więc tam poparcie dla tych pomysłów jest największe i praktycznie jednogłośne. - Cieszę się, że wreszcie znamy reguły awansów - zapewnia Jacek Wojciechowski, prezes Polonii Bydgoszcz. - Po zmianach szanse na awans wzrastają, a to nasz główny cel na nadchodzący sezon. Zbudowaliśmy silną drużynę, która jest zdecydowanym faworytem rozgrywek. To jednak tylko sport i zawsze istniało ryzyko, że gdzieś powinie nam się noga i nie wywalczymy awansu. Po zmianach w regulaminie to ryzyko nadal jest, ale znacznie mniejsze. Awans wywalczą dwie drużyny, a trzecie będzie miała jeszcze nadzieje na dobry wynik barażu.

Prezes Polonii przyznaje, że niepewność co do regulaminu powodowała pewne trudności. - Nie wiedzieliśmy, jak mocny zespół trzeba zbudować - przyznaje. Ale od razu zaznacza: - Gdybym miał jeszcze raz kompletować skład, zrobiłbym to samo. Mieliśmy zbudować drużynę, która szybko wróci do ekstraligi i taką właśnie mamy. Zależało mi również, by był to zespół perspektywiczny. Taki, który nie tylko wywalczy awans, ale również zostanie w ekstralidze i będzie w niej skutecznie walczył.

Zwolennikiem rozszerzenia ekstraligi jest też prezes GTŻ Grudziądz. - Przede wszystkim kluby będą miały szanse, żeby przejechać bez presji sezon 2011 i wyprostować finanse. Natomiast efekty powiększenia ekstraligi będzie można ocenić najwcześniej za dwa lata. Jest wiele obaw, czy nie będzie zbyt dużej różnicy poziomów poszczególnych drużyn. Myślę jednak, że efekty będą pozytywne, a rozgrywki staną się ciekawsze - uważa Zbigniew Fiałkowski.
Jest nowy projekt
Bardziej podzielone opinie na ten temat są w Speedway Ekstralidze, choć udziałowcy oficjalnie poparli projekt. Prezes Unibaksu Wojciech Stępniewski sam nie jest do końca przekonany o pozytywnych skutkach rozszerzenia ligi. Jego zdaniem projekt przyniesie efekty, jeżeli będzie szedł w parze z odpowiednio szybko i rozsądnie zbudowanym regulaminem na kolejne lata.

- Zaraz po decyzji zarządu telewizji chcemy przygotować dokładny regulamin na sezon 2012, żeby za rok znowu nie było wielkiego zamieszania. Trzeba w końcu zacząć ustalać zasady w perspektywie lat, a nie tylko miesięcy - mówi prezes Stępniewski.

Projekt zmian w regulaminie jest już gotowy. W 2012 roku w każdym zespole będzie mógł startować tylko jeden stały uczestnik Grand Prix, drużyny muszą mieć w składzie minimum czterech Polaków, a maksymalny KSM zostanie obniżony z 44 do 41 punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska