Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy KS Toruń po pierwszym treningu. "Trochę tyłek boli" [wypowiedzi, zdjęcia, wideo]

(jp)
Dla Kacpra Gomólskiego i Grigorija Łaguty to był pierwszy wyjazd na Motoarenę w roli toruńskich żużlowców.
Dla Kacpra Gomólskiego i Grigorija Łaguty to był pierwszy wyjazd na Motoarenę w roli toruńskich żużlowców. Sławomir Kowalski
Na pierwszych jazdach na Motoarenie zabrakło jedynie Jasona Doyla i Chrisa Holdera. W przyszły weekend planowane są pierwsze sparingi.

Pierwszy trening żużlowców KS Toruń [zobacz zdjęcia i wideo]

Pierwszy trening trwał ponad dwie godziny, każdy z żużlowców pokonał kilkadziesiąt okrążeń. Na razie pojedynczo, spod taśmy planowane są starty już we wtorek. Pojawił się także Kacper Gomólski, który kilka dni wcześniej miał usuwane migdałki i początkowo miał na razie odpoczywać.

Menedżer Jacek Gajewski chce przyspieszyć pierwsze sparingi. Pierwsze dwa mają się odbyć już w kolejny weekend, prawdopodobnie z Ostrovią pod wodzą Marka Cieślaka. W przyszłym weekend ma się pojawić w Toruniu Chris Holder, a już od najbliższego wtorku zaprzyjaźniać się z torem na Motoarenie będzie Jason Doyle.

Opinie po treningu:

Kacper Gomólski: - Ze zdrowiem jest wszystko w porządku, czuję się dobrze, więc nie trzeba było zwlekać. Tor jest świetnie przygotowany, twardy, ale odsypuje się, idealny do pierwszych treningów. To pierwsze jazdy, trzeba się wjechać w sprzęt. Na pewno muszę sporo czasu poświęcić, żeby rozszyfrować nawierzchnię na Motoarenie. To tor bardziej techniczny niż w Tarnowie. Spora zmiana, ale takie tory mi odpowiadają, kwestia jedynie dopasowania motocykli.

Adrian Miedziński: - Pod względem fizycznym jest już przygotowany do sezonu. Tor wygląda tak, jakby nie było zimy. To pierwsze szflify, rozjazd, sprawdzenie pewnych rzeczy. 20 marca pierwszy poważny start, czyli mój turniej jubileuszowy. Cztery dni później mam prezentację w angielskim Swindon. Do tego czasu będą przygotowywał się w Toruniu.

Grigorij Łaguta: - Wszystko jest w porządku, fajna pogoda, dobry tor. Próbujemy nowych tłumików, ale jakoś specjalnej różnicy na razie nie widzę. Za dwa tygodnie pierwsze międzynarodowe zawody w Toruniu. Niby mało czasu, ale czuję się dobrze przygotowany. W poprzednim roku mało startowałem, ale to nie problem. To był taki rok odpoczynku po wielu sezonach ciężkiej pracy. Już przeniosłem się na do domu w Bydgoszczy, więc na stadion w Toruniu mam blisko. Teraz czekamy na sparingi, jeszcze nie wiem, w ilu pojadę. Będziemy podejmować takie decyzje na bieżąco, jeśli będzie trzeba sprawdzić i poprawić silniki, to będę jeździł we wszystkich.

Paweł Przedpełski: - Pierwsze jazdy to taka kontrola. Początkowo nie czułem się zbyt pewnie, ale za drugim wyjazdem wszystko już było OK. Trochę jedynie tyłek bolał, dopóki nie przyzwyczaimy się znowu do motocykla. Jest wesoło w parkingu, wiele rozmawiamy, żartujemy. Czy atmosfera jest lepsza niż rok temu? Powiedzmy, że jest inna. Zimę przepracowałem solidnie, to na pewno zaprocentuje. Już na początku sezonu mam kilka ważnych turniejów. Szczególnie istotne są eliminacje do mistrzostw świata juniorów, bardzo mi zależy, żeby wreszcie zakwalifikować się do finałów światowych.

Oskar Fajfer - zobacz wideo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska