Pracownicy Schroniska dla Zwierząt apelują, aby właściciele czworonogów już teraz zaczęli myśleć o ich prawidłowym zabezpieczeniu przed zimą. Radzą, aby w pierwszej kolejności pomyśleć o ociepleniu psich bud i kocich domków. - Najlepiej wyłożyć je słomą, bo nie zbija się w marznący kłąb i jest dobrym izolatorem. Ściany zwierzęcych "lokali" można ocieplić styropianem - radzi Izabella Szolginia, dyrektorka schroniska. - Jeśli ktoś dopiero planuje sprawić swojemu pupilowi budę, warto aby pomyślał o zrobieniu w niej przedsionka. Psiakowi będzie wtedy o wiele cieplej - dodaje.
Szolginia przekonuje również, że nie ma co się wstydzić ubierania pupila w zimowe kombinezony. - Konieczne są one szczególnie w przypadku gładkowłosych piesków, np. ratlerków i pinczerków. Zwierzęta w słabszej kondycji, np. po zabiegach i dłuższym niedomaganiu też warto "docieplić" - tłumaczy. Zaznacza, że najlepiej już od szczeniaka przyzwyczajać pupila do ubrania. Nie ma co jednak przesadzać - wystarczy, że wystroimy go w ubranko, kiedy temperatura spadnie dużo poniżej zera. Kiedy zaś pojawi się śnieg, trzeba też pamiętać o ochronie psich łapek przed wyjściem na dłuższy spacer. Dobrze poduszki łap pupila zabezpieczyć maścią lub tłustym kremem.
Pracownicy schroniska apelują, aby nie zapominać o wolno żyjących kotach. - Postawienie budki ze styropianu owiniętego tkaniną i folią to nie taki wielki koszt - przekonuje Szolginia. Budki należy ustawiać w pewnym oddaleniu od budynków mieszkalnych - w spokojnym, najlepiej niewidocznym miejscu. Dyrektorka schroniska przypomina także, że zamiast mleka, wystarczy dać kotom miseczkę ciepłej wody, a mokrą karmę lepiej zastąpić suchą. Ta bowiem nie zamarznie, kiedy temperatura spadnie poniżej zera.
Czytaj e-wydanie »