Wda Świecie - GKS Leśnik Manowo 3:0
Bramki:
Czerwiński (35, 46), Retlewski (70).
Wda:
Zapała (90. Lamberski) - Maliszewski, Kocieniewski, Urbański, Kiełpiński (64. Dam. Wietrzykowski) - Daw. Wietrzykowski, Czerwiński, Wenerski (74. Szczukowski), Rożnowski, Siekirka (74. Pryiński) - Retlewski.
Spotkanie Wdy z Leśnikiem zostało przesunięte o kilka godzin ze względu na ślub Michała Partyki, kierownika świeckiego zespołu. - Chcieliśmy przełożyć mecz na środę, lecz nie uzyskaliśmy zgody rywali. Chciałbym życzyć młodej parze wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia - powiedział prezes Wdy Andrzej Maliszewski.
Z przebiegu meczu można stwierdzić, że zawodnicy z Manowa dostali w Świeciu łagodny wymiar kary. Piłkarze Wdy zmarnowali bowiem kilka stuprocentowych okazji. Sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystali Piotr Siekirka, Dawid Retlewski i Karol Maliszewski, a Maciej Rożnowski nie potrafił skierować piłki do pustej bramki.
Gospodarze dwie bramki zdobyli po dwójkowych akcjach Siekirki i Bartosza Czerwińskiego. W obu przypadkach ten pierwszy wykładał piłkę Czerwińskiemu po rajdzie prawą stroną boiska. Trzecią bramkę dla Wdy zdobył Retlewski wykorzystując dobre podanie z głębi pola.
Pogoń II Szczecin - Elana Toruń 0:2
Ciach (52), Zawierucha (90).
Świtalski - Tetych, Ciach, Uszalewski, Krawczun - Stefanowicz (89. Zawierucha), Grudziński (79. Glanowski), A. Tomaszewski (46. Tarnowski), Trojanowski - Aleksandrowicz, Zagdański (72. K. Tomaszewski).
Do bramki Elany wrócił Hubert Świtalski. Zajął miejsce Bartosza Piotrowskiego, który do żółto-niebieskich jest wypożyczony ze Szczecina. Swoją szansę otrzymał także Mateusz Grudziński.
Obie bramki padły po przerwie, choć to pierwsza połowa była ciekawsza. Drużyny więcej atakowały, było kilka sytuacji podbramkowych, ale zabrakło skuteczności.
W 52. minucie piłkę z rzutu rożnego zagrał Marcin Trojanowski, a Daniel Ciach głową skierował ją do siatki. Kilka chwil później defensor Elany po raz drugi mógł się wpisać na listę strzelców, ale tym razem jego „główka” była niecelna.
W końcówce meczu gospodarze zaczęli odważniej atakować, ale nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie Świtalskiego. Wynik spotkania ustalił w 90. min. Adam Zawierucha.
KS Chwaszczyno - Chemik Bydgoszcz 3:1
Hebel (13, 20, 57 - karny) - Żurowski (67 - karny).
Pawelski - Włosiński, Czajka, Maziarz, Frasz - Żurowski, Olszewski, Jaskólski - Kawałek, Babiarz (60. Kot), Trzepacz (65. Dąbek).
Zawodnicy Chemika przegrali bardzo ważne wyjazdowe spotkanie z KS Chwaszczyno i na 3 kolejki przed końcem sezonu będą walczyć z Górnikiem Konin i Pogonią Lębork o utrzymanie. Do ekipy z Chwaszczyna tracą już 6 punktów. Chemicy mogli zrównać z rywalami. Wrócili jednak z wyjazdu z niczym. Już po 20 minutach przegrywali 0:2 - tak wyglądał przy okazji debiut w III lidze bramkarza Chemika Damiana Pawelskiego. Na domiar złego w 57. minucie stracili trzeciego gola. Po 10 minutach Michał Żurowski z karnego ustalił wynik spotkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji