Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żydzi dziękują za lapidarium w Inowrocławiu. Obawiają się jednak o macewy zgromadzone w Mątwach

Dariusz Nawrocki
Yeram i Dina Grinspan oraz Dariusz Mielcarek przy macewach zgromadzonych przy starostwie w Mątwach.
Yeram i Dina Grinspan oraz Dariusz Mielcarek przy macewach zgromadzonych przy starostwie w Mątwach. Dariusz Nawrocki
Yeram i Dina Grinspan z Izraela przyjechali do Inowrocławia w poszukiwaniu śladów po swoich żydowskich przodkach. Odwiedzili też lapidarium.
Żydzi w InowrocławiuPrzy starostwie w Mątwach, gdzie przechowywanych jest około 2 tysięcy macew.

Żydzi szukają informacji o swych przodkach w Inowrocławiu

- Przyjechałem do Polski, by dowiedzieć się czegoś o mojej rodzinie i żeby zobaczyć te miejsca, w których żyli moi przodkowie - tłumaczył Yeram Grinspan, mieszkaniec Izraela.

Grinspanowie odwiedzili miejsce, w którym stała synagoga, a także okolice ulicy Wałowej i Rzeźnickiej. To gdzieś w tej części miasta mieszkali jego przodkowie. W archiwum znaleźli informacje o Nojmanie i Ernestynie Sandler, dzieciach pradziadka Yerama. Na cmentarzu przy lapidarium odkryli fragment macewy z grobu Judy Schaffreinskiego, najprawdopodobniej krewnego prababci.

Czytaj: Pamiętają o Żydach. Odsłonięcie lapidarium w Inowrocławiu [zdjęcia]

Temat macew, z których hitlerowcy kazali Polakom budować chodniki i place, poruszył ich do głębi. Trudno im było uwierzyć w to, że jeszcze kilka lat temu spacerowaliśmy po takich chodnikach w Inowrocławiu.

- Czuję to samo co ci ludzie, którzy zwrócili na to uwagę. Tak być nie powinno. Nie może być tak, że chodzi się po jakichkolwiek płytach nagrobnych - stwierdził Yeram Grinspan. Przyznał, iż docenia, iż z części macew wybudowano lapidarium. Dziękuje za to. Zasmucił go jednak widok przy starostwie w Mątwach, gdzie przechowywanych jest około 2 tysięcy macew.

Przypomnijmy, iż w trakcie prac remontowych w Inowrocławiu odnaleziono kilka tysięcy fragmentów macew . Część z nich zabezpieczyło Miasto, a część Powiat. Rozpoczęły się długie negocjacje, podczas których próbowano znaleźć odpowiedzi na pytania: kto zapłaci za budowę lapidarium i z jakich płyt nagrobnych zostanie ono zrobione.

Czytaj: Inowrocław. Przez 72 lata spacerowaliśmy po chodniku zbudowanym z fragmentów żydowskich nagrobków

Urzędnicy starostwa od początku tłumaczyli, że do budowy lapidarium się nie dołożą, bo nie należy to do zadań własnych powiatu. Gmina Żydowska powtarzała, że nie ma na to pieniędzy. Miasto wybudowało lapidarium, ale tylko z części macew odnalezionych w trakcie prac przy chodnikach miejskich. Owinięte folią "powiatowe" macewy przechowywane są na terenie starostwa w Mątwach.

Po Inowrocławiu oprowadzał żydowskich gości oprowadzał Dariusz Mielcarek, inowrocławianin, który przed laty mocno zaangażował się w to, by uporządkować kwestię macew w mieście. Tłumaczył im te zawiłości. Nie potrafili tego zrozumieć. - Mimo iż te macewy są zabezpieczone, nie powinny tu tak leżeć - wyznaje. Ma nadzieję, że samorządowcy porozumieją się w tej sprawie i pozostałe macewy również trafią na cmentarz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska