Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żywność. Fundusze mają być finansowane przez producentów rolnych

Lucyna Talaśka-Klich [email protected]
fot. sxc
Szanse na powołanie funduszy promocji żywności znowu zmalały. A wszystko dlatego, że podczas ostatnich obrad rządu projekt ustawy o funduszach został ostro skrytykowany. - Niektórzy ministrowie nie wiedzieli nawet o czym mówią - twierdzą oburzeni przetwórcy.

Marek Sawicki, minister rolnictwa

Marek Sawicki, minister rolnictwa

Fundusze promocji żywności, które z powodzeniem funkcjonują w większości państw europejskich, są potrzebne także w naszym kraju.

O powołaniu funduszy promocji żywności mówi się od kilku lat. - Jestem współtwórcą pierwszego projektu, który zakładał, że pieniądze na promocję produktów będą pochodziły od przetwórców - mówi Witold Choiński, prezes Izby Gospodarczej "Polskie Mięso". - Ale wtedy zaprotestowali przedstawiciele rolników, bo funduszami mieliby zarządzać ci, którzy dają pieniądze, czyli zakłady.

Nie znali projektu
Po wielu konsultacjach przetwórców z przedstawicielami gospodarzy powstał projekt, który zakłada stworzenie funduszy promocji: mleka, mięsa wieprzowego, wołowego i owczego, przetworów zbożowych, owoców i warzyw, mięsa drobiowego oraz ryb.

I wydawało się, że projekt zyska akceptację Rady Ministrów. Tymczasem po ostatnim posiedzeniu rządu został on odesłany do kancelarii premiera. - Zdaniem niektórych ministrów, rzekomo z powodu oszczędności, powinien powstać tylko jeden fundusz promocji - twierdzi Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. - Takie opinie świadczą o nieznajomości projektu ustawy. Przecież fundusze są finansowane przez producentów żywności, a nie przez państwo. W dodatku to Agencja Rynku Rolnego otrzymywałaby od nas (a nie z budżetu państwa) dodatkowe środki za obsługę tych funduszy.

Ale projekt ma swoich przeciwników także wśród rolników. - Nie chcę płacić składek od każdego sprzedanego płodu rolnego, by utrzymywać kolejnych urzędasów - mówi gospodarz z gminy Kcynia.

- To nieporozumienie! - uważa Andrzej Gantner. - Przecież członkowie komitetów zarządzających za pracę nie będą pobierać wynagrodzeń. W dodatku w komitetach zasiądą przedstawiciele organizacji rolników i będą w nich stanowili większość.

- Doskonale rozumiem rolników, bo najlepiej, żeby ktoś za nich wypromował żywność - ironizuje Marek Sawicki, minister rolnictwa i już zupełnie poważnie dodaje: - Fundusze promocji, które z powodzeniem funkcjonują w większości państw europejskich, są potrzebne także w naszym kraju.

Kto potrzebuje funduszy?
Zdaniem przetwórców powstanie funduszy leży także w interesie polskich gospodarzy: - Dzięki nim będzie można lepiej promować nie tylko przetworzoną żywność, ale i surowce. A 20 czy 30 złotych przekazanych w ciągu roku do funduszy nie obciąży za bardzo portfela rolnika. Właśnie dlatego, że wpłacających będzie wielu, koszty się rozłożą. Gdyby składki mieli płacić tylko przetwórcy, to byłyby one dla nich jak gwóźdź do trumny, a kwoty mogłyby sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych.

Witold Choiński, prezes Izby Gospodarczej "Polskie Mięso"

Witold Choiński, prezes Izby Gospodarczej "Polskie Mięso"

- Właśnie dlatego, że wpłacających do funduszy będzie wielu, koszty się rozłożą. Gdyby składki mieli płacić tylko przetwórcy, byłoby to dla nich zbyt dużym obciążeniem.

Czy fundusze są potrzebne? - Oczywiście, że tak - odpowiada dyrektor Gantner. - Dzięki nim będą większe szanse na pozyskanie funduszy unijnych. Dziś bywa tak, że związkom branżowym brakuje pieniędzy na zapewnienie wkładu własnego.

Za pieniądze unijne nie można promować konkretnej marki. Nie wolno też namawiać do kupowania wyłącznie polskich produktów. Za to można zachęcać do spożywania np. wołowiny albo soku marchwiowego. - Ale za pieniądze zgromadzone w funduszach (bez wkładu unijnego) mamy prawo tworzyć własne programy promocji polskiej żywności - dodaje dyr. biura federacji.

Zdaniem Andrzeja Gantnera fakt, że projekt ustawy o funduszach został storpedowany podczas obrad Rady Ministrów, świadczy o słabym lobbingu ze strony resortu rolnictwa.

- Sprawa nie jest jeszcze pogrzebana - wierzy prezes Choiński.

- Projekt ustawy został przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów i rząd zajmie się nim w najbliższy wtorek - powiedział "Pomorskiej" minister Sawicki. - Jest szansa, że ustawa o funduszach zostanie wreszcie przyjęta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska