Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upał, ludzie się kąpią i nikt ich nie strzeże

Agnieszka Szynkowska, (dz)
W Borównie w ratowników można się tylko bawić. Tego prawdziwego, który w razie potrzeby uratowałby życie - nie ma.
W Borównie w ratowników można się tylko bawić. Tego prawdziwego, który w razie potrzeby uratowałby życie - nie ma. Fot. Tomek Czachorowski
Gdzie najlepiej spędzać czas, kiedy temeperatury sięgają trzydziestu stopni? Oczywiście na plaży.

Co roku na niestrzeżonych plażach giną dzieci, młodzież i dorośli. Co roku jest ten sam problem: gminy zaczynają sezon kiedy im wygodniej, a nie kiedy ludzie zaczynają się kąpać. Ile więc osób musi się utopić, zanim urzędnikom przybędzie wyobraźni? Nie jest chyba zbyt wielką filozofią wykręcenie numeru telefonu do WOPR-u? Tylko najpierw musi się komuś chcieć...

W Borównie, nad Jeziorem Charzykowskim i w Samociążku w weekend już plażowało mnóstwo osób. Zabrakło tylko ratowników.

Borówno. - W weekend kąpało się tu mnóstwo ludzi, mimo że nie ma jeszcze ratownika - potwierdza pani Maria, która tam spędziła ostatnich kilka dni.
Jezioro Charzykowskie. Tłumy kąpiących się i znowu brak ratowników.
Podobna sytuacja jest na kąpieliskach w całym regionie.

Ratownicy
Co roku w województwie kujawsko-pomorskim plaż strzeże około dwustu ratowników, po trzech lub czterech na jednym kąpielisku. - Teraz też są już gotowi i czekają na pracę. W Borównie zabezpieczamy już część plaży. Natomiast nie słyszałem, żeby gdzie indziej ratownicy już pracowali - informuje Aleksander Maćkowski, prezes Kujawsko-Pomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

O zatrudnienie ratowników powinny zadbać gminy, a także ośrodki wypoczynkowe położone nad jeziorami. Jednak to już nie pierwszy raz, kiedy gminy zatrudniają ratowników dopiero, kiedy uznają, że zaczął się sezon, zamiast zrobić to, gdy zaczną zjeżdżać się plażowicze.

Jest jednak jeszcze inny problem. Według prezesa chojnickiego WOPR, Jerzego Marczyńskiego, najwięcej kąpiących obserwuje się na dzikich kąpieliskach. Najczęściej dochodzi do interwencji ratowników i policjantów w miejscowości Chojniczki. - Niestety, jest to biała plama, ponieważ gminy nie stać na ratowników. Na dzikich kąpieliskach możemy ograniczyć się jedynie do kontroli wspólnie z policją, nic innego nie możemy zrobić - mówi.

Korzystamy ze słońca
Brak ratowników nie odstrasza plażowiczów. W niektórych pensjonatach położonych przy jeziorach miejsca są zarezerwowane do lipca. - Na dwa kolejne miesiące nie mamy już miejsc. Klienci rezerwują teraz pokoje i domki na sierpień i wrzesień. Najczęściej przyjeżdżają do nas rodziny z dziećmi i obozy szkolne - twierdzi Joanna Siekierska z Ośrodka Rekreacyjno-Wypoczynkowego Julia w Samiociążku w gminie Koronowo.

Wiele osób wyjeżdża też do Pieczysk w gminie Koronowo oraz Borówna i Chmielnik (powiat bydgoski). Mieszkańcy regionu jeżdżą też do kąpielisk w okolicach Chojnic, między innymi nad Jezioro Charzykowskie.

Gdzie można, gdzie nie
Bezpiecznie znaczy z ratownikiem i oczywiście tylko w dozwolonych miejscach. Jezioro Wiecanowskie w Wiecanowie i Jezioro Szydłowskie w Wylatowie (oba w powiecie mogileńskim) - to dwa zbiorniki, w których w najbliższym czasie się nie wykąpiemy.

- Na początku ubiegłorocznego sezonu nieprzydatne do kąpieli były dwa kąpieliska, w tym roku jest ich tyle samo, przy czym nie są to te same akweny. Rok temu nadzorowaliśmy 150 kąpielisk, w tym - 145, ale właściciele 18 z nich nie zgłosili do dziś chęci ich otwarcia - mówi Ewa Grochowska, kierownik Oddziału Nadzoru nad Obiektami Komunalnymi WSSE w Bydgoszczy.

Uwaga!
Jeśli ktoś jednak zaryzykuje kąpiel w niedozwolonym miejscu, musi się liczyć ze skutkami.
- Efektem mogą być problemy skórne, jak choćby wysypka czy liszaje, a także objawy ze strony układu pokarmowego: biegunka i wymioty - dodaje Ewa Grochowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska