Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapłacą, wypromują

(jp, maz)
fot. M. Murawski, Collage Monika Wieczorkowska
Telewizja Polska podpisała umowę z Ekstraligą Żużlową sp. z o.o. Podzieli się z Polsatem?

Telewizja Polska wykupiła prawa do transmisji z meczów ekstraligi żużlowej. Chce podzielić się z Polsatem.

Umowa między Ekstraligą Żużlową sp. z o.o. a TVP obowiązuje na lata 2008-2009. Od kwietnia przyszłego roku transmisje meczów będą jednak mogli ogladać, przede wszystkim, widzowie TVP Sport. Prawo do transmisji rozgrywek uzyskały również oddziały terenowe "publicznej". Po każdej kolejce w TVP3 (docelowo TVP Info) będzie emitowany magazyn ze skrótami ze wszystkich spotkań. Cztery ostatnie mecze sezonu będą już transmitowane na regionalnych antenach. Będzie też coś dla internautów. Ośrodek Mediów Interaktywnych przygotuje specjalny serwis, który pozwoli oglądać mecze żużlowe na żywo, powtórki, skróty, wywiady itp.

Ma być widowisko
- Zawarcie umowy traktujemy, jako strategiczny krok w realizacji w rozwoju planów transmisyjnych sportowego kanału tematycznego - zapewnia Robert Korzeniowski, dyrektor TVP Sport. - Liczymy na zacieśnienie współpracy ze środowiskiem żużlowym. Za realizację projektu i głównym komentatorem będzie Rafał Darżynkiewicz, relacjonujący tegoroczne rozgrywki Grand Prix na żużlu.

- Ekstraliga Żużlowa pod marką medialną "Speedway Ekstraliga" zyskuje dzięki współpracy z TVP mocnego partnera, gwarantującego promocję na antenie TVP Sport i na antenach otwartych - ogólnopolskich i regionalnych - przekonuje Jacek Wolniewicz, dyrektor Media Sport.pl, firmy obsługującej Ekstraligę Żużlową w zakresie licencji medialnych i reklamowych. - Rekomendując wybór TVP braliśmy pod uwagę nie tylko aspekt finansowy licencji, ale także wartość promocyjną, możliwości technologiczne i gotowość aktywnej współpracy przy tworzeniu dobrego medialnego produktu. TVP dzięki swoim możliwościom antenowym wpisuje się naturalnie w strategię promocji tej dyscypliny w Polsce. Mamy opracowane i dopięte z TVP wszystkie szczegóły dotyczące prezentowania Speedway Ekstraligi, a nawet sposobu realizacji telewizyjnej.

Z umowy zadowolony jest Ryszard Kowalski, prezes Zarządu EŻ. - Po wielu latach najsilniejsza sportowo liga w Polsce odzyskuje należną pozycję w mediach publicznych. Kibice i sponsorzy zobaczą polski speedway w innym wymiarze medialnym - mówi. - Aż dwie pełne relacje z każdej kolejki, newsy, internet. Najlepsi zawodnicy na świecie będą obecni nie tylko na polskich stadionach żużlowych, ale także w domach setek tysięcy kibiców i sympatyków Speedway Ekstraligi. Zawarte porozumienie pozwoli pokazać setkom tysięcy kibiców magię speedwaya jako pełnego napięcia i budzącego wielkie emocje widowiska sportowego.

Prawie dwa miliony
Według naszych informacji TVP za pierwszy rok posiadania praw do pokazywania ekstraligi zapłaci 800 tys. zł, za drugi okrągły milion (Speedway Ekstraliga rozpoczynała negocjacje od 3 mln zł za dwa lata, czyli kwoty blisko dwa razy większej), Polsat oferował odpowiednio 700 i 800 tys. zł. To i tak jednak postęp, w bieżącym sezonie kluby ekstraligi zarabiały na transmisji... 6100 zł.

To nie wszystko. TVP w negocjacjach naciskała na przekazanie jej praw do sublicencji i osiągnęła sukces. Teraz najprawdopodobniej rozpocznie rozmowy z Polsatem na temat podziału rynku żużlowego. Dzięki temu TVP odzyska część kosztów, będzie także miała mocniejszą pozycję na rynku praw do transmisji sportowych. W tym wypadku nie chodzi bowiem tylko o pieniądze. Polsat ma prawa do wielu atrakcyjnych imprez sportowych, m.in. mistrzostw świata w siatkówce.

Telewizja Publiczna teraz będzie miała atut w ręku, żeby na korzystniejszych warunkach rozmawiać o sublicencji z imprez komercyjnej stacji.

Najprawdopodobniej więc w przyszłym roku rozgrywki żużlowe pokażą dwie stacje. Polsat na razie nie ujawnia oficjalnie swoich planów. Jeżeli jednak kupi sublicencję (szacunkowy koszt to 300-400 tys. zł), to zapewne będzie trzymał się sprawdzonego schematu i będzie pokazywać mecze przede wszystkim w swoim kanale sportowym, który i tak jest dużo bardziej dostępny niż TVP Sport.

Wojciech Stępniewski, prezes Unibaksu:
- Najważniejsze, że po wielu latach udało nam się wynegocjować komercyjną ofertę, z której skorzystają kluby. Dochody ze stacji telewizyjnych zgodnie z ustaleniami zostaną podzielone między udziałowców spółki. Pieniądze w jakiś sposób wynagrodzą nam straty ze sprzedaży biletów, które są nieuniknione przy transmisjach telewizyjnych. Umowa z TVP powinna także pomóc nam w dalszej promocji produktu pod nazwą Speedway Ekstraliga.

Leszek Tillinger, prezes Polonii:
- Po wielu latach starań, wreszcie związaliśmy się z telewizją publiczną. Dla TVP żużel jest bardzo wartościowym nabytkiem, my również powinniśmy na tej umowie skorzystać. Kwoty nie są może zwalające z nóg, ale zadowalające na początek naszej współpracy. Na razie to dwa lata, ale jeśli wszystko będzie się dobrze układało, niewykluczona jest kontynuacja. Wierzę, że dzięki temu porozumieniu uda się wreszcie znaleźć sponsora strategicznego dla ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska