MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na "Euro 2012" chcemy coś ugrać

(dd)
Imprezą, która przyciąga na stadion "Olimpii” najwięcej osób na razie jest niedzielna giełda handlowa. Ale przecież nie inaczej jest w Warszawie, gdzie na dzisiejszym stadionie X-lecia rozgrywane mają być mecze Euro 2012...
Imprezą, która przyciąga na stadion "Olimpii” najwięcej osób na razie jest niedzielna giełda handlowa. Ale przecież nie inaczej jest w Warszawie, gdzie na dzisiejszym stadionie X-lecia rozgrywane mają być mecze Euro 2012... Fot. piotr bilski
Chcemy, aby w Grudziądzu swoją bazę znalazła jedna z drużyn, które wezmą udział w piłkarskich mistrzostwach Europy.

Mimo, że mamy przeciętny stadion, zaniedbane zaplecze i wielkie ambicje: chcemy, aby w Grudziądzu swoją bazę znalazła jedna z drużyn, które wezmą udział w piłkarskich mistrzostwach Europy.

"Euro 2012" jest szansą na zaistnienie nie tylko dla miast, w których odbywać się będą mistrzowskie spotkania. Skorzystać mogą także mniejsze ośrodki, w których poszczególne drużyny znajdą zakwaterowanie i miejsce do treningów. Grudziądzcy radni chcą, aby jednym z takich ośrodków było nasze miasto. Podczas ostatniej sesji jednogłośnie podjęli uchwałę, którą - na wniosek Platformy Obywatelskiej - zobowiązali prezydenta Grudziądza do zadeklarowania naszego współuczestnictwa w organizacji "Euro 2012".

- Leżymy w "trójkącie" Gdańsk - Poznań - Warszawa, miast, w których odbywać się będą piłkarskie spotkania i do mistrzostw musimy się przygotować, bo prędzej czy później, któraś z drużyn, czy grupa kibiców odwiedzą Grudziądz. To da nam szansę na zapromowanie się we właściwy sposób - mówi radny Arkadiusz Goszka.
Podobnego zdania była zdecydowana większość rajców. Choć Sławomir Szymański dopytywał sceptycznie: - Co konkretnie zaoferujemy organizatorom?
Co? Właściwie niewiele. Brakuje nam miejsc noclegowych, restauracji, pubów...
Zapał radnych studził Łukasz Mizera, szef Komisji Rewizyjnej, która kontroluje właśnie obiekty GKS "Olimpia" i - choć protokołu z kontroli jeszcze nie ma - już wiadomo, że do ich stanu komisja ma wiele zastrzeżeń. - Przyłączając się do huraoptymizmu wywołanego organizacją "Euro 2012" musimy sobie zdawać sprawę z tego, jak wielkim obciążeniem dla kasy miasta będą przygotowania.
Szatnie, pomieszczenia zaplecza, sam stadion wymagać będą gruntownej przebudowy. A pewności, że ktoś zechce skorzystać z naszych usług wcale nie ma.

Ale prezydent Robert Malinowski jest optymistą: - Pomysł w pełni popieram. Jestem przekonany, że dziś, pięć lat przed mistrzostwami, jesteśmy w stanie dobrze się do nich przygotować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska