MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wakacje VIP-a

Notowała: MAGDALENA MIKOŁAJ
A może nad morze?
A może nad morze?
"Pomorska" postanowiła sprawdzić, jakie plany urlopowe mają lokalni włodarze.

Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia: - W tym roku musiałem zrezygnować z wszelkich planów urlopowych. Wymagają tego przedsięwzięcia, które w imieniu miasta rozpocząłem. Chociażby takie jak rewitalizacja Parku Solankowego czy wydzielenie miasta z powiatu. Spotkania, które w tym celu odbywam, utrudniają sprecyzowanie letniego wypoczynku. Być może później będą pojedyncze dni wolne, ale, niestety, jakiekolwiek plany są niemożliwe. Spędzę wówczas czas najchętniej w ciszy i spokoju, z dala od zgiełku miejskiego i bez telefonu komórkowego. Dotąd najmilej wspominam wakacje z czasów młodzieńczych, gdy byłem studentem. Były to beztroskie chwile, spędzone na górskich wędrówkach.

Tedeusz Majewski, starosta inowrocławski: - Z powodu natłoku i wagi spraw, którymi trzeba zająć się akurat w okresie letnim na urlop będę mógł sobie pozwolić dopiero na przełomie września i października. Jest to okres intensywnych prac polowych i właśnie w ten sposób spędzę czas przeznaczony na wypoczynek. Tak się składa, że jest to dla mnie najlepszy relaks. Praca w moim gospodarstwie jest dla mnie doskonałą odskocznią od zajęć związanych z samorządem. Bardzo to lubię, bo stanowi wyśmienitą formę aktywnego wypoczynku, który w dodatku daje mi ogromną satysfakcję i przyjemność. Od lat właśnie w ten sposób wypoczywam najlepiej, bliski kontakt z naturą w tej formie pozwala mi nabrać sił i zapału do dalszej pracy w Starostwie.

Andrzej Brzeziński, burmistrz Janikowa: - W tym roku jestem już po wakacjach. Na początku czerwca pojechałem razem z żoną i córką na tydzień do Bułgarii. Były to nasze pierwsze wczasy zagranicą. Zdecydowałem się na kompletny odpoczynek, korzystanie z basenu i regenerację sił. Wydaje mi się, że spośród dotychczasowych letnich podróży, tę wspominam najcieplej i najmilej.

Wiesław Kończal, burmistrz Pakości: - Nie mam zaplanowanego urlopu. Mamy rozpoczętych parę inwestycji w Pakości i w związku z tym wczasy muszą poczekać. Zapewne wezmę parę dni wolnych w sierpniu, ale pozostanę na miejscu. Dotąd spędzałem wakacje nad morzem, jednak najmilej chyba wspominam te zimowe, w górach. Urzędniczy tryb pracy wpływa na to, że staram się wypoczywać aktywnie, choć leżenie na plaży niekoniecznie temu sprzyja.

Adam Roszak, burmistrz Gniewkowa: - W tym roku jestem już po wakacjach. Spędziłem 5 dni nad polskim morzem, teraz wracam do pracy i kolejnego urlopu nie przewiduję. Preferuję aktywny wypoczynek: pływanie, jazdę na rowerze czy spacery. Nie ma wakacji, które bym wspominał jakoś szczególnie. Każde są niepowtarzalne, nawet jeśli jesteśmy gdzieś po raz drugi. Doceniam uroki naszego kraju, stąd decyduję się na góry, morze czy jeziora. Z nostalgią wracam nad Gopło - tam sięgają moje korzenie.

Tadeusz Gawrysiak, burmistrz Kruszwicy: - Mój urlop przeważnie spędzam na gospodarstwie. Wykopki to między innymi jedna z czynności, którym poświęcam swój czas. W tym roku wakacje spędziłem we Francji, dokładniej w Paryżu. Zachwyciła mnie francuska architektura oraz rozwiązania komunikacyjne w stolicy. Byłem również w Szampanii, gdzie zachwycił mnie sposób, w jaki promowane są krajowe produkty. Preferuję wypoczynek czynny. Bardzo lubię turystykę górską, zwłaszcza w Tatrach. Uwielbiam kilkudniowe wypady, w czasie których spaceruję po górach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska