Grażyna F. usłyszała prawomocny wyrok za przemoc wobec wychowanków. - Oprócz 10 tys. zł kary grzywny, zasądzonej 5 grudnia zeszłego roku przez Sąd Rejonowy w Żarach, obciążenia jej kosztami oraz opłatami procesu, Sąd Okręgowy zmienił wyrok zaostrzając go o trzyletni zakaz wykonywana zawodu - informuje Iwona Siemaszko, kierownik sekretariatu Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Żarach.
- Sąd pierwszej instancji skazał nauczycielkę za zaklejanie dzieciom ust taśmą, straszenie. Jednego z chłopców uderzyła otwartą dłonią w twarz, innego straszyła, zamknięciem w jakimś pomieszczeniu, za dokuczanie dziewczynce, dla której pani dyrektor była rodziną zastępczą. Straszyła też chłopców nękających jej podopieczną ojcem dziewczynki.
Sprawa pewnie nigdy nie wyszłaby na światło dzienne, gdyby nie anonimowy list rodziców, który przyszedł do żarskiej redakcji Gazety Lubuskiej, zaniepokojonych „praktykami” w małej wiejskiej szkole w Piotrowie.
Nasze dziennikarskie śledztwo skończyło się wszczęciem postępowania z urzędu przez żarską prokuraturę. Zebrany przez organy ścigania materiał dowodowy wystarczył do postawienia dyrektorce zarzutów, a potem aktu oskarżenia.
W grudniu i skazana i prokuratura odwołały się od wyroku. Jednak w połowie maja Sąd Okręgowy utrzymał w mocy orzeczenie sądu pierwszej instancji. Sąd przesłał werdykt w sprawie nauczycielki zarówno do Urzędu Gminy w Przewozie, jak i do Kuratorium Oświaty w Gorzowie Wlkp.
Po grudniowym wyroku Sąd Rodzinny zdecydował o umieszczeni dzieci znajdujących się pod jej opieką w domach dziecka w Lubsku i Żarach.
Grażyna F. nie chciała komentować sprawy. Dodzwoniliśmy się do niej, ale po usłyszeniu pytania, wyłączyła się.
Przeczytaj też: Dyrektorka szkoły znęcała się nad uczniami? Nie czuje się winna
Zobacz też: Nauczycielka ze szkoły w Szczodrem, która znęcała się nad dziećmi, skazana na prace społeczne