Na torfowiskach i w krzakach żyją sobie całe stada ptaków. - Chcieliśmy nawiązać do idei wiosek tematycznych i pomyśleliśmy o ptasiej wiosce, bo warunki są tu dla ptaków idealne - mówi Renata Gutsze ze Stowarzyszenie na rzecz Adamkowa i Pamiętowa. - Żyjemy w głuszy. Nie ma nawet przystanku i świetlicy, chociaż cztery lat temu dotarła do nas cywilizacja i postawiono nam cztery lampy na całą wieś.
Nieskażone tereny są dla ptaków idealne, a przykład grzybowej wioski w Krzywogońcu pokazuje, że jest się o co starać, bo tam pomysł wypalił w stu procentach i grzyby z Krzywogońca wędrują po świecie. - Nawiązaliśmy kontakt z ornitologami z UMK w Toruniu, już wiemy, że mamy świetne miejsca lęgowe na torfowiskach, więc oprócz katalogu występujących u nas ptaków myślimy o ścieżkach dydaktycznych, tak żeby można było się przejść, usiąść w krzakach i ptaki podglądać.
Przykład poleskich błot pokazuje, że miłośników ornitologii nie brakuje, a dla wsi to szansa rozwoju. Ptasi turysta jest specyficzny, chce spokoju i natury, a każde gospodarstwo może na tym zarobić, sprzedając choćby miód czy mleko prosto od krowy. - Nie chcemy tabunów turystów, bo wypłoszą nam ptaki - zastrzega Gutsze. - Piszemy projekty, staramy się o unijne dotacje i mamy nadzieję, że ten temat nam wypali.