Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

14-latek z Bydgoszczy uprawiał marihuanę. Policja nakryła go podczas interwencji domowej

(ak) za KWP Bydgoszcz
Policja
Policjanci z bydgoskich Wyżyn zabezpieczyli cztery sadzonki marihuany, które znaleźli w trakcie interwencji domowej. Zakazane rośliny znajdowały się w pokoju 14-latka, który dewastował mieszkanie na bydgoskich Kapuściskach. Nadpobudliwy nastolatek trafił pod opiekę lekarzy.

Dzisiaj przed godziną 2 w nocy dyżurny z bydgoskich Wyżyn otrzymał zgłoszenie o nieletnim, który demoluje mieszkanie.

Na ulicę Baczyńskiego na Kapuściskach zostali skierowani policjanci.

Zobacz także: Bydgoszczanin zamiast ubrań miał w szafie... plantację marihuany [wideo, zdjęcia]

- Po wejściu do jednego z mieszkań zastali zgłaszającą oraz jej 14-letniego syna. Funkcjonariusze widząc stan mebli w pokojach potwierdzili zgłoszenie. Co więcej, mimo obecności mundurowych, nastolatek nadal zachowywał się agresywnie i nadpobudliwie - podaje
asp. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz. - Policjanci w trakcie interwencji zauważyli, że w jego pokoju leży dużo akcesoriów, które mogłyby świadczyć o zażywaniu narkotyków.

Nie pomylili się.

- W jego szafie zauważyli cztery doniczki z sadzonkami konopi indyjskich - podaje Słomski. - Przygotowane do tego oświetlenie oraz wentylacja świadczyły o uprawie tych zakazanych roślin.

W związku z tym, że nastolatek nie uspokoił się, na miejsce zostało wezwane pogotowie, które przewiozło go do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy. Policjanci z bydgoskich Wyżyn poinformują o tej sytuacji sąd rodzinny, który zadecyduje o jego dalszym losie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska