Kredytobiorcy przeżyli szok!
- 15 stycznia, w pamiętny "czarny czwartek", frank wystrzelił w niebiosa - wspomina Paweł Cymcyk, analityk rynków finansowych. - Był moment, gdy płacono za niego 5,2 zł, a kiedy emocje opadły, kosztował 4,2 zł.w helweckiej walucie podskoczyły o 20 procent (dzisiejszy kurs CHF: 3,96 zł - red).
W całym 2015 roku pojawiło się kilka pomysłów, jak pomóc 550 tysiącom Polaków zadłużonych w "szwajcarach" - najpierw w trakcie kampanii prezydenckiej, później parlamentarnej, skończywszy na propozycjach nowego rządu. I tak np., że koszty przewalutowania, po połowie, powinni ponieść i klienci, i banki. Następnie, by to banki zapłaciły 90 proc., a klienci dołożyli 10 proc. Albo, że należy stworzyć specjalny fundusz wsparcia dla kredytobiorców mających szczególne problemy z płaceniem rat.
- Poza utworzeniem funduszu, żadna z propozycji nie została zrealizowana - ocenia Michał Kisiel, analityk portalu Bankier.pl. Czytaj więcej: Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. 1500 zł miesięcznie dla osób w trudnej sytuacji już od 2016 roku. Kiedy i gdzie składać wnioski?
