MKTG SR - pasek na kartach artykułów

1600 zł najniższej pensji. Na Kujawach i Pomorzu można iść za to na zakupy... dwa razy

agad, Agnieszka Domka-Rybka [email protected]
Z minimalnej pensji raczej nie wystarczy na takie zakupy
Z minimalnej pensji raczej nie wystarczy na takie zakupy Archiwum
1600 zł brutto miesięcznie? Trudno, ale jakoś trzeba z tego wyżyć.

Dziś zarabiający najmniej otrzymują 1600 zł brutto miesięcznie, ale ostatecznie - po odliczeniu składek ZUS i podatku - do ich kieszeni trafia zaledwie 1180 zł.

Na wiadomość, że rząd chce podnieść od przyszłego roku minimalne wynagrodzenie, ustawowo, do 1680 zł brutto miesięcznie, zawrzało na forum Strefy Biznesu:

Jeden z zarabiających najmniej mieszkańców regionu skomentował" "Wow! To się Polacy wzbogacą. Już widzę tłumy w ekskluzywnych butikach i Porschaki na ulicach".

Kowalski narzeka na minimalną pensję,a premier ją chwali

Drugi komentarz: "Dwoje ludzi pracuje za minimalną i na nic ich nie stać. A na Zachodzie wyjeżdżają na wakacje, jeżdżą audi.jak mają więcej dzieci, dostają na każde tyle, co u nas osoba pracująca osoba na etacie!".

Tak myślą zwykli Kowalscy. Tymczasem premier Donald Tusk chwalił się w ostatnim programie "Tomasz Lis na żywo", że za rządów SLD płaca minimalna wzrosła o około 80 złotych, tyle samo za PiS, a Platforma przez 5 lat podniosła ją aż o ponad 600 złotych.

Jak od 2001 do 2013 roku rosła minimalna płaca? od 1 stycznia 2001 roku: 700 zł brutto miesięczne, od 2002 roku: 760 zł, 2003 roku: 800 zł, 2004 roku: 824 zł, 2005 roku: 849 zł, 2006 roku: 899,10 zł, 2007 roku: 936 zł, 2008 roku: 1126 zł, 2009 roku: 1276 zł, 2010 roku: 1317 zł, 2011 roku: 1386 zł, 2012 roku: 1500 zł, 2013 roku: 1600 zł (Źródło: www.zus.pl)

 

Warto jednak zwrócić uwagę, że Sojusz rządził krócej, bo cztery lata, a jeszcze mniej PiS - dwa lata. Jak wynika z danych ZUS iza rządów Sojuszu najniższe wynagrodzenie wzrosło o 124 zł, za PiS - 50,10 zł, a za PO664 zł (wszystkie podane kwoty są brutto).

Dziś najniższa krajowa wynosi 1600 zł brutto, czyli 1180 zł na rękę. Czy da się z tego wyżyć? Przeciętna, 4-osobowa, polska rodzina wydaje miesięcznie na utrzymanie ok. 890 zł (czynsz, woda, prąd i gaz). Jeśli np. tylko jeden z małżonków pracuje i na jego konto wpływa co miesiąc 1180 zł, na jedzenie zostaje tylko 290 zł, czyli 72 zł na tydzień. Dodajmy, że takich rodzin wcale u nas nie brakuje.

Wystarczy, by iść na zakupy dwa razy

Ile można za to kupić żywności? Bierzemy pod lupę ceny podstawowych produktów spożywczych w naszym regionie (otrzymaliśmy je z Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy - to dane za kwiecień). I tak np. bochenek chleba kosztuje przeciętnie 2,08 zł, litr mleka (3,2 proc. tłuszczu) - 2,76 zł, kostka masła (82 proc. tłuszczu) - 4,22 zł, jajko - 0,56 zł, kilogram mąki pszennej - 2,46 zł, cukru - 3,78 zł, schabu z kością - 14,91 zł, kurczaka patroszonego - 7,62 zł, szynki wieprzowej - 24,09 zł, kiełbasy suszonej - 29,03 zł, ziemniaków - 1,09 zł, 25 dekagramów kawy naturalnej - 6,79 zł, 10 dekagramów herbaty - 3,65 zł.

Gdybyśmy więc chcieli kupić jednorazowo artykuły tylko z tej listy, potrzebujemy ok. 103 zł. Oznacza to, że mając wolnych 290 zł, możemy zrobić takie zakupy dwa razy, podczas gdy miesiąc ma 30 lub 31 dni.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska