To sąsiadka zawiadomiła policję, że w mieszkaniu obok słychac głosna muzyke i lament maluszka.
Przeczytaj również: Mamusiu, dlaczego pijesz?
- Policjanci zastali w mieszkaniu kobietę i trzech mężczyzn, którzy pijąc alkohol urządzili w mieszkaniu dyskotekę. Podczas rozmowy z właścicielką mieszkania, 26-letnią kobietą, uwagę policjantów zwróciło płaczące dziecko. To 16-miesięczny syn kobiety.
- Skończyłoby się jedynie na pouczeniu, gdyby nie fakt, że policjanci od kobiety wyczuli alkohol, która zataczając się próbowała uspokajać malucha, a mężczyźni zaczęli ubliżać policjantom - informuje nadkom. Krzysztof Jaźwiński ze żnińskiej policji.
Jeden z trzech mężczyzn to ojciec dziecka, 25-latek, od którego również czuć było alkohol. Policjanci wezwali pogotowie, które zabrało dziecko do szpitala, na obserwację, a rodziców przewieźli na komendę.
- Sprawdzili ich stan trzeźwości. 26-letnia kobieta miała 2 promile alkoholu w organiźmie, a ojciec 2,10 promila. Obydwoje zostali zatrzymani w areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy - dodaje Jaźwiński.
Jutro usłyszą zarzuty za narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia, a następnie staną przed prokuratorem. Za przestępstwo grozi do 5 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »