- Prokurator uznał, że na tym etapie postępowania środki wolnościowe będą wystarczające aby zabezpieczyć jego prawidłowy przebieg - informuje Magdalena Chodyna, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu. - Wobec podejrzanego zostały zastosowane: dozór policyjny raz w tygodniu, zakaz kontaktowania się z uczestnikami postępowania oraz zakaz opuszczania kraju.
Na tym etapie śledztwa prokuratura jest też bardzo oszczędna w zdradzaniu szczegółów. Śledczy czekają m.in. na wyniki badań zleconych biegłym z różnych dziedzin. M.in. mamy poznać przyczynę śmierci dziecka, a także badania mają dać potwierdzenie że zatrzymani: 18-latek i 17-latka byli biologicznymi rodzicami nieżyjącego noworodka.
Nastoletnia matka dziecka jest nadal za kratami
W tymczasowym areszcie przebywa cały czas 17-latka, Julia B. Najprawdopodobniej matka nieżyjącego noworodka. Grozi jej dożywocie o ile zarzut zabójstwa zostanie utrzymany. Jak przypominamy, była to wstępna kwalifikacja czynu.
O tej tragedii "Pomorska" informowała jako pierwsza. Do dramatycznego odkrycia - ciała noworodka - doszło w połowie sierpnia br. Były one ukryte w odludnym miejscu (dziupli w drzewie), w północnej części Grudziądza. Odnaleziono szczątki maleństwa... ponieważ do śmierci nowo narodzonego dziecka i ukrycia jego zwłok miało dojść na przełomie zimy i wiosny... Do sprawy zostali zatrzymani 17-latka i 18-latek z Grudziądza. Wobec nastolatki sąd zastosował na wniosek prokuratury areszt na trzy miesiące.
Przypomnijmy. Na 25 lat za zabójstwo 3,5 -letniego Tomusia z Grudziądza został skazany Radosław M., konkubent jego matki. Wyrok nadal nie jest prawomocny. Niedawno w Gdańsku w Sądzie Apelacyjnym odbyła się rozprawa, ale bez rozstrzygnięcia.
Cały czas w toku jest proces rodziców niespełna trzymiesięcznej Adrianny z Grudziądza, która zmarła na nieleczone zapalenie płuc a gdy dziecko w krytycznym stanie trafiło do szpitala gdzie ostatecznie walka o jego życie nie udała się, pielęgniarki odkryły ślady znęcania się nad niemowlakiem. Oboje rodzice usłyszeli zarzuty stosowania przemocy wobec Adrianny, a także pozostałej dwójki dzieci matki Adrianny. Wyrok w tej sprawie jeszcze nie zapadł.
