
Betoniarnia Paprocki z Lubicza Dolnego przekazała Borkom bloczki betonowe na fundamenty, firma JK-Stal z Torunia - stal, a Piotr Lisiński z Witowąża podarował samochód (na zaparkowane auta runął dach domu). Pomogła dyrekcja toruńskiego przedszkola "Alfik", gdzie pracuje pani Marzena, a także rodzice przedszkolaków. Pieniądze zbierali Monika Oryl oraz Anna i Łukasz Jakimiukowie z Brzozówki. Bardzo pomogli też sąsiedzi.

- Pomieszkaliśmy w nowym domu raptem 8 miesięcy i przyszła ta nawałnica - wzdycha Krzysztof Pietrzyk. - Wichura poderwała nam dach, zniszczyła elewację i okna, uszkodziła dwa samochody. Szczęśliwie, dom miałem ubezpieczony. Czekam na wypłatę odszkodowania z PZU. Dość szybko udało się to załatwić.

Właśnie zaczął naprawiać swój dach. Wcześniej się nie dało, bo czekał na wolny termin ekipy budowlanej. - Miesiąc temu zmarła mi żona. Zaraz po tym żywioł zniszczył mi zabudowania gospodarcze i dach domu. Jest co robić - mówi Henryk Jędrzejewski, który od rana do wieczora odbudowuje swoje obejście.

Kto pomaga gminie finansowo? Najpierw Urząd Wojewódzki przekazał ponad 200 tysięcy zł na wypłatę zasiłków pierwszej pomocy (do 6 tysięcy zł). 4 sierpnia przelał na gminne konto ponad 430 tysięcy zł w postaci zasiłków na remonty domów (kategoria: do 20 tysięcy zł).