Policjanci z Sosnowca zatrzymali mężczyznę, który najprawdopodobniej strzelał w kierunku autobusu. Sam zgłosił się na policję i utrzymuje, że to on strzelał z wiatrówki w autobus linii nr 902. Do "zamachu" doszło w nocy z piątku na sobotę. Jak udało nam się dowiedzieć, mężczyzna był już przesłuchiwany.
AKTUALIZACJA GODZ. 13.30
We wtorek 19-latek zostanie przesłuchany przez prokuratorów z Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ. Usłyszy też zarzuty. Na pewno będą to zarzuty związane z wybrykiem o charakterze chuligańskim, a także zagrożenia życia i zdrowia kierowcy i pasażerki lub bezpośredniego spowodowania katastrofy.
- Zastosowaliśmy środki zapobiegawcze. 19-letni mężczyzna pozostaje w policyjnej izbie zatrzymań - mówi Zbigniew Pawlik, szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ.
Sprawca strzelał z wiatrówki
Sprawca usłyszy zarzuty
Zatrzymany po zgłoszeniu się na policję przyznał, że spożywał wcześniej alkohol. 19-latkowi może grozić kara nawet ośmiu lat pozbawienia wolności.
Czy w sprawie będzie więcej zatrzymań, jakie dowody wskazują na ewentualną winę już zatrzymanego mężczyzny? Czy sprawdzono już nagrania z monitoringu autobusu? Tego policja nie chce ujawnić, jak słyszymy dla dobra śledztwa.
Jak doszło do ostrzelania autobusu?
Kilkanaście minut przed godziną 3 rano w sobotę autobus nocnej linii nr 902 zbliżał się do skrzyżowania ul. Orlej i Grota-Roweckiego w sosnowieckiej dzielnicy Pogoń. W pewnym momencie oddano do niego - z wyprzedzającego autobus samochodu osobowego - oddany zostały strzały w stronę pojazdu komunikacji miejskiej. Uszkodzone zostały cztery szyby. Straty PKM Sosnowiec, do którego należy autobus, wycenił na kilkanaście tysięcy złotych.
ZOBACZ NAGRANIE MONITORINGU
W autobusie oprócz kierowcy przebywała tylko jedna pasażerka. Oboje nie potrzebowali pomocy lekarskiej, a kobieta odmówiła przewiezienia do szpitala.
- Policjanci rozpoczęli poszukiwania osób mogących mieć związek z tym zdarzeniem. Do akcji wkroczyli kryminalni z katowickiej komendy wojewódzkiej oraz z komendy w Sosnowcu. Śledczy z Katowic trafili na trop osób, które podróżowały samochodem. Komunikaty o zdarzeniu pojawiły się też w mediach - informuje policja.
CZYTAJ WIĘCEJ
KTO OSTRZELAŁ AUTOBUS W SOSNOWCU? USTALENIA POLICJI
W międzyczasie na komisariat w Sosnowcu zgłosił się 19-latek, który przyznał, się, że to on strzelał. Mężczyzna przyniósł ze sobą pistolet pneumatyczny tzw. wiatrówkę. Mieszkaniec Sosnowca został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po zapoznaniu się z materiałami prokurator podejmie decyzję o kwalifikacji prawnej czynu.