W czwartek policjanci z Chojnic rozesłali do wszystkich jednostek policji informację o poszukiwaniach 19-letniej dziewczyny, która wyszła z domu prawdopodobnie z zamiarem odebrania sobie życia. Komunikat ten trafił również do policjantów w Sopocie.
- Około godziny 11.30 oficer dyżurny otrzymał informację o tym, że zaginiona może przebywać w rejonie Dolnego Sopotu w pobliżu ulicy Bema i Parkowej - mówi mł. asp. Karina Kamińska, oficer prasowy KMP w Sopocie. - Natychmiast w te miejsce pojechali policjanci wydziału kryminalnego, którzy po dokładnym sprawdzeniu rejonu nie znaleźli zaginionej.
Mimo to oficer dyżurny skierował policjantów w rejon pasa nadmorskiego oraz molo. Na szczęście około godz. 12.30 znaleźli dziewczynę. Siedziała na ławce, w drewnianej części molo. Nie można było się z nią porozumieć, ponieważ zażyła wcześniej kilkadziesiąt tabletek nasennych.
Policjanci udzielili 19-latce pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie. Lekarz, który przyjechał na miejsce, zdecydował o przewiezieniu dziewczyny do szpitala.
***
Pogoda na dziś, wideo: TVN Meteo Active/x-news