https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

2. runda IME na żużlu. Nicki Pedersen wygrał Togliatti. Słaby Gollob

(STYK)
Tomasz Gollob, podobnie jak inni wielcy sportowcy (np. Adam Małysz), miał kryzysy swojej formy. Tak słaby jednak jeszcze nigdy nie był.
Tomasz Gollob, podobnie jak inni wielcy sportowcy (np. Adam Małysz), miał kryzysy swojej formy. Tak słaby jednak jeszcze nigdy nie był. Fot. Mariusz Murawski
Rozegrano drugi turniej Indywidualnych Mistrzostw Europy. W Togliatti wygrał Nicki Pedersen, a drugie miejsce zajął Emil Sajfutdinow.

Trzecią lokatę zajął Patryk Dudek. Polak prowadził w finale po starcie, ale później dał się wyprzedzić obu rywalom.

Zapis relacji na żywo: 2. runda IME na żużlu. Turniej w Togliatti na żywo

Wykluczony z wyścigu finałowego został Martin Vaculik, który potrącił Nicki Pedersena. Słowak wcześniej był niemal bezbłędny i zdobył 14 punktów w rundzie zasadniczej. Drugi w niej był Sajtutdinow - 12. Dudek i Pedersen awansowali do finału po dobrym występie w biegu barażowym. W nim z rywalizacji odpadli Peter Kildemand i Jurica Pavlić.
Niestety, fatalnie spisali się Polacy reprezentujący Unibax Toruń. Adrian Miedziński zdobył 5 punktów. "Oczko" mniej wywalczył Tomasz Gollob. "Chudy"męczył się potwornie. W swoich trzech pierwszych wyścigach nie zdobył nawet punktu. W 16. wyścigu prowadził, ale dał się wyprzedzić na dystansie Kildemandowi i Lebiediewowi. Wygrał 18. bieg, który nie miał już jednak dla niego żadnego znaczenia.

W klasyfikacji przejściowej IME po dwóch turniejach prowadzi Pedersen. Drugi jest Sajfutdinow, a trzeci Kildemand.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kibic Unibaxu

Przykro patrzeć w jaki sposób nasz czołowy światowej klasy żużlowiec trwoni swoją opinię i dobre imię. Naprawdę warto zastanowić się czy warto w taki sposób schodzić ze sceny czy lepiej zgodnie ze słowami piosenki Perfektu :  "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść Niepokonanym, Wśród tandety lśniąc jak diament, Być zagadką, której nikt Nie zdąży zgadnąć nim minie czas"

 

Warto pomysleć o tym i dać szansę młodym w zawodach wyższej indywidualnej rangi jak również lidze, tyle samo punktów przywiezie początkujący junior z tą różnicą, że on się uczy, nabiera wprawy i rutyny, a tutaj kończy się czas zawodnika.

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska